Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

107. Kolejny sprzątający weekend

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-05-20
wyślij wiadomość

Jak by to było, gdyby nie trzeba było tyle sprzątać...? Nudno :)

Ten weekend zaowocował paroma nowinkami:

piątek - panowie wzięli się za zakończenie oczyszczalni bo trochę przeschło, a zapowiadali na weekend deszcze, więc trzeba się było streszczać. Oto nasza przepompownia:

blog budowlany - mojabudowa.pl

ma dość śmieszny koształt :)

W niej umieszczona została pompa, która po osiągnięciu wypływających oczyszczonych ścieków określonego poziomu włącza się i pompuje wodę do rozsączeń.

Mamy dwa drenaże po 15 m. Pod rurą jest żwirek i piasek, a sama rura na głębokości ok. 30 cm pod poziomem pierwotnym naszej działki, plus nawiezione ziemi na ok. 40 cm.

Tu dołki (jeden niepotrzebny) - kiedyś tamtędy poprowadzimy spływ do jeziora, ale to kiedyś...

blog budowlany - mojabudowa.pl

zdjęcie robione z balkonu i załapał się ładny ogród sąsiada :) śmieję się, że mamy darmowy widok :)

A tu zakopana przepompownia i pomarańczowa studzienka rewizyjna, żeby sobie patrzeć na poziom wody ;)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zaczęłam też sprzątać kuchnię, ale było w niej tyle pracy, że nie zdążyłam i dokończyłam w sobotę.

Brudu może nie widać, ale jest :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

A sobota to dzień wielkopomny :)

Nie mam zdjęć, bo byłam już tak zmęczona, że nie dałam rady już porobić fotek... Ale będą za tydzień :)

Zdecydowaliśmy że pod ogromem prac zostaniemy trójką na noc. Nasza pierwsza noc w nowym domku! :)

W sobotę mąż skręcał dalej meble u córki i zakończył skręcanie - zostało jeszcze powieszenie półek, ale musi najpierw kupić wiertarkę :) Ja posprzątałam kuchnię, zrobiliśmy sobie grilla z karkóweczką i było bardzo już weekendowo :) Panowie skończyli też oczyszczalnię - jeszcze tylko jakieś regulacje dzisiaj muszą zrobić, ale ogólnie oczyszczalnia działa! :)

W niedzielę mąż uprzątnął na gotowo pokój córki i drugiego dziecka (bo wciąż nie wiadomo czy córka :) ), garderobę i z grubsza korytarz i sypialnię. Ja zajęłam się gabinetem i salonem, ale nie starczyło czasu, więc salon będzie robiony w trakcie zamieszkania już.

Po weekendzie mam uraz do nożyka, silikonu i białych kropek z farby! :D

Ale moi drodzy...

ZA TYDZIEŃ W SOBOTĘ PRZEPROWADZKA!! cheeky

Znajomi poinformowani, ci co pomogą to pomogą i już zaczniemy przygodę w nowym domku :) Nie wszystkie okna są umyte, nie wszystkie podłogi doczyszczone, ale mieszkać da się już jak najbardziej :) Cieszę się strasznie, chociaż dalej nie czuję się jakbym miała się przenieść na swoje... Jakoś mi wciąż dziwnie :)

Pierwszy sen w nowym domu... Mówią, że się sprawdza, a ja miałam dwa i wolę żeby się nie sprawdziły! Jak to kogoś interesuje to opowiem :)

Relację z przeprowadzki zdam za tydzień i obfotografuję trochę widoki na nawiezioną ziemię do podrównania :)

Pozdrowionka dla wszystkich :)

22Komentarze
azalia3  
Data dodania: 2013-05-20 12:34:06
gratuluję pierwszej nocki w domu i trzymam kciuki za przeprowadzkę :) kuchnia prezentuję się bajecznie :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-21 23:04:54
dzięki za kciuki - przydadzą się na pewno :) w kuchni jest do naprawy roleta, która opuściła się i nie chce się podnieść przez co mam ciemno... ale ponoć na początku czerwca mają przyjść i ją naprawiać...
odpowiedz
Odpowiedź do azalia3
Data dodania: 2013-05-20 13:37:25
No jasne, że już się da mieszkać....wszystko działa, to tylko powodzenia w przeprowadzce życzyć...nie zamęcz się kobieto...wolniej trochę, zdążysz wszystko umyć...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-21 23:06:12
ehh... żeby to było takie proste. Ja leniwa jestem i jak mnie nikt nie pogania to odkładam na później :) a teraz jest motywacja, żeby skończyć przed przeprowadzką i później mieć już z głowy :) ale salonu mi się nie uda, bo trzeba się jeszcze spakować...
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-05-20 13:48:19
Fajnie, ze już tak macie porobione w domku. To za tydzień uciekajcie już na "swoje"i doceniajcie jego uroki.Pozdrawiam.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-21 23:07:07
uroki będą niewątpliwie :) ale do pełni szczęścia potrzeba jeszcze parę lat i paręnaście tysięcy :) ale nie można mieć wszystkiego od razu, bo za nudno by było :)
odpowiedz
Odpowiedź do aniajarekretro
Data dodania: 2013-05-20 16:24:26
Zazdroszcze tej przeprowadzki,aż sie serce raduje:)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-21 23:07:54
Ty też kiedyś się doczekasz :) mam nadzieję, że szybciej niż później. Ja za to zazdroszczę, że nie musicie kredytu brać...
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
Data dodania: 2013-05-20 19:22:54
Witaj! Może niektórym wydawałoby się to dziwne ale już nie mogę doczekać się tego sprzątania. Gratuluję i trzymam kciuki za przeprowadzkę. Hura wreszcie na swoim !!!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-21 23:08:44
heh, poczekaj aż zacznie się sprzątanie i nadgarstek zacznie boleć od szorowania :P kciuki się przydadzą :)
odpowiedz
Odpowiedź do nicolka2004
Data dodania: 2013-05-21 10:43:16
Gratuluję, ciekawa jetem, czy zapamiętaliście, co Wam się śniło na nowym miejscu. :))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-21 23:03:43
oh, właśnie ja zapamiętałam za dobrze, bo to złe sny były...
odpowiedz
Odpowiedź do ar1--dodi
Data dodania: 2013-05-22 20:56:35
ale super wiadomość z tą przeprowadzką... i na pewno pierwsza noc w nowym domku też była cudna:))))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-31 22:22:52
pierwsza noc była dość niespokojna, ale po przeprowadzce była już super :) pewnie za sprawą pościeli :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
romka  
Data dodania: 2013-05-23 20:08:33
ale fajna wiadomość z tą przeprowadzką!!! a sąsiad jaki żywopłot ma piękny, będziecie sycić oczy zielenią już od pierwszego dnia!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-31 22:24:04
żywopłot ponoć posadził jeszcze zanim zaczęła się budowa, czyli ma już ponad 6 lat. My się z niego cieszymy, bo ogrodzenie z jednej strony mamy gotowe :)
odpowiedz
Odpowiedź do romka
Data dodania: 2013-05-24 17:58:08
Pewnie, że sen mnie interesuje. Boże to ja nawet snów powinnam się bać! Mam nadzieję, że nie są prorocze ;-)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-31 22:25:13
no nie mogą być prorocze, bo ja wdową nie zamierzam zostawać :) ale ja mam taką swoją taktykę na sny - jeśli są dobre, to w nie wierzę, a jak są złe, to staram się zapomnieć i nie wierzyć :)
odpowiedz
Odpowiedź do nicolka2004
Data dodania: 2013-05-28 17:39:34
Dobrze, że udało sie opanowac problem z oczyszczalnią. fajnie, że już niedługo się przeprowadzacie. Gratulacje.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-31 22:31:23
oczyszczalnia działa bez zarzutu (tfu tfu) i jesteśmy naprawdę zadowoleni z tego powodu :)
odpowiedz
Odpowiedź do wybudujeadasia
domeos  
Data dodania: 2013-05-30 09:26:58
To gdzie są te zdjęcia z parapetówki ??? hahaha
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-31 22:11:53
parapetówki lepiej nie pokazywać na zdjęciach :) na szczęście mamy tylko pamiątkę w postaci brudnej podłogi :)
odpowiedz
Odpowiedź do domeos

106. Pracowity weekend

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-05-12
wyślij wiadomość

Jako, że ostatnio mąż długo w pracy siedział to postanowiłam pospędzać z nim czas i wybraliśmy się z pociechą na weekendową wyprawę do nowego domku :)

Mąż z konkretnymi planami prac, ja na doczepkę, a jak się okazało bardzo pracowitą doczepkę, bo córa się ładnie spisała i zajmowała się swoimi zabawami.

Opiszę najpierw swoje prace :)

1. Skręcenie bramek schodowych-zabezpieczeń sztuk 2

2. Odkurzenie much na strychu

3. Zamiecenie korytarza

4. Sprzątnięcie łazienki (CAŁEJ!)

5. Sprzątnięcie kotłowni (CAŁEJ!)

Ile przy dwóch ostatnich się napracowałam, to moje.... Mam już wstręt do kropeczek z farby :) A w kotłowni ogrom rurek za którymi był kurz nauczył mnie gibkości (o ile z moim rosnącym brzuchem można o niej mówić :P)

Oto małe zdjęcia, chociaż czystości na zdjęciach nie da się zobaczyć - ale za to wchodząc do pomieszczenia od razu widać różnicę :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Mąż pracował nie mniej niż ja (albo nawet więcej, bo ja to miałam więcej przerw :)) Jego praca była bardzo precyzyjna i dokładna, więc spektakularnych efektów nie ma, za to zszargane nerwy - owszem :)

1. Montaż w garderobie pantografu - jak się dziś okazało zbędnego, ale zostanie już skoro kosztował tyle

blog budowlany - mojabudowa.pl

2. Montaż szuflad

blog budowlany - mojabudowa.pl

3. Składanie regału u córki - nieskończone z powodu nerwicy na drzwi szafkowe, które się nie chcą dopasować - wróci do tematu przy następnej okazji

(heh właśnie widzę że głowa córki weszła w kadr :P)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ogólnie rzecz biorąc zaczynamy powoli etap sprzątania domu... Jak skończy się montaż mebelków córki będzie można posprzątać górę, a ja tymczasem sprzątam te pomieszczenia, które da się zamknąć drzwiami. Kolejna będzie kuchnia i tym razem zrobię zdjęcia 'before-after' żeby chociaż trochę zobrazować jej wygląd obecny :)

Przeprowadzka nie jest do końca pewna, bo co z tego, że było ciepło, jak napadało dzisiaj tyle co ostatnio przy powodzi i znowu musimy czekać na suchsze dni, żeby koparka mogła wjechać i naszą oczyszczalnię dokończyć... Więc sprzątamy i szykujemy dom na nasze pojawienie się, a w międzyczasie patrzymy niecierpliwie na to co przyniesie pogoda...

P.S. Mam nadzieję że wybaczycie wpis o sprzątaniu, ale naprawdę to ciężka praca i chciałam Wam się pochwalić :P

12Komentarze
Data dodania: 2013-05-12 22:24:12
...wszyscy się nasprzątamy na tych budowach.,..też ważna rzecz hehe...ja też się dzisiaj nazamiatałam...
odpowiedz
tytus  
Data dodania: 2013-05-12 23:11:21
Tak jest! Na wszystkich przyjdzie czas. Tymczasem zazdroszczę, że wszystko u Was nabiera funkcjonalności, że nie napiszę domowości:)
odpowiedz
ablondi  
Data dodania: 2013-05-12 23:38:03
hej!
Widzę,że macie ogrzewanie gazowe.My się właśnie zastanawiamy nad ogrzewaniem albo gaz albo groszek.Proszę napiszcie jakiej macie firmy piecyk i jak myślicie czy gaz jest drogi?
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-13 07:46:46
Widać efekt ciężkiej pracy. Ładniuto i czyściutko. Pozdrawiam.
odpowiedz
azalia3  
Data dodania: 2013-05-13 09:08:18
u mnie ciągle bałagan i rozgardiasz - mam wrażenie że latam z pustą taczką taki mam zapiernicz ;-) a końca nie widać ;) trzymam kciuki za szybciutkie doprowadzenie chatki do porządku :))
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-13 10:10:52
Jejku znowu mnie dawno nie było,a u was już tak pięknie się zrobiło:)Pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-13 16:14:29
Cześć! jak ja bym chciała mieć ten etap... Pięknie u Was :-)
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-15 10:03:38
Powiem Ci, że wasz etap robi wrażenie ;o) też bym nie miała nic przeciw temu aby sprzątać w takich ładnych pomieszczeniach - wymarzonego domku ;o)
odpowiedz
anet79  
Data dodania: 2013-05-16 10:03:56
oj pięknie już tam u Was :)) tzn że za niedługo przeprowadzka ? co ja bym dała za takie sprzątanie ;D pozdrawiam
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-16 21:42:32
widać, widać... wszystko wypucowane pięknie.... a ty zamiast teraz odpoczywać to tak ciężko pracujesz... oj my kobietki widać tak już mamy :)))))
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-18 16:00:17
Śliczna łazienka,prysznic jest super:))
odpowiedz
madic27  
Data dodania: 2013-05-20 12:23:33
:-)
wszystko idealnie wygląda a prysznic robi wrazenie!jak dla mnie pierwsza klasa!gratuluje i pozdrawiam...
odpowiedz

105. Ciepło nareszcie :)

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-05-09
wyślij wiadomość

Na wstępie:

WIELKIE PODZIĘKOWANIA DLA TEŚCIA ZA POMOC W ZMAGANIACH CZYŚCICIELSKO-BUDOWLANYCH!! Jesteś tato niezastąpiony!

Nie wiedziałam jaki tytuł ma mieć wpis, więc napiszę o cieple na zewnątrz. Dziś samochodowy termometr wskazywał 28 stopni... Nasze solary zagrzały się do 120 stopni i wtedy wyszukałam w opcjach schładzanie, które było wyłączone i szybko zareagowałam i schłodziły się do 85 stopni. Uff... Wczoraj też było piękne słońce, ale wolę nie myśleć co się działo. W każdym razie opcje chłodzenia są włączone :) W zasobniku woda miała 67 stopni, co wg hydraulika jest pięknym wynikiem :)

Z takich "nowości":

tak dziś wygląda popotopowy krajobraz:

blog budowlany - mojabudowa.pl

i miejsca pod byłe sączki oczyszczalni - teraz ich tu nie będzie tylko wyżej

blog budowlany - mojabudowa.pl

i w sumie to są jedyne miejsca gdzie woda jeszcze stoi - reszta wsiąkła powoli.

Okazało się, co jest przyczyną naszych kłopotów. To... rudawiec. Za wikipedią "Rudawiec, orsztyn – twarda, rdzawa i żelazista warstwa gleby, utrudniająca przesiąkanie wody i hamująca rozwój korzeni". Właściciel działek przyjechał obejrzeć co się wydarza i mówi, że w tym miejscu kiepsko jest robić sączki, no chyba że tak jak zamierzamy czyli na wierzchu tej rudej ziemi. I ogólnie powiedział że ten rudawiec to jak glina, nie przepuści wilgoci dobrze wgłąb. Także wiemy co jest przyczyną ale niewiele to w naszych planach zmienia :)

Są już gotowe drewutnie:

blog budowlany - mojabudowa.pl

poukładane cegły

blog budowlany - mojabudowa.pl

obiecane zdjęcie sprzątniętych śmieci:

przed:

blog budowlany - mojabudowa.pl

i po

blog budowlany - mojabudowa.pl

przyznacie, że różnica jest :)

No i mężowskie składanie mebli u córy - ustawienie już docelowe

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i mamy od dziś internet :) Tylko nie ma na razie żadnego komputera żeby z niego korzystać :P

Oto nasza antenka:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Teraz czekamy do soboty na elektryka, który będzie dalej podłączał gniazdka.

Zepsuła się też jedna roleta ( w ogóle nie chce się wciągać ani wyciągać), więc trzeba ją naprawić.

W przyszłym tygodniu ma przyjść przepompownia do oczyszczalni, która pozwoli nam na "wyciągnięcie" w górę ścieku do rozsączenia i już będzie można zamknąć temat oczyszczalni definitywnie.

 

13Komentarze
tytus  
Data dodania: 2013-05-10 07:17:50
Bardzo rozumiem temat wszechogarniających śmieci. Ładnie posprzątaliście. A co zrobiliście ze śmiećmy?
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-10 13:54:12
wynajęliśmy 2 kontenery po 3,5 m3 i koparkę do ich władowania i łączny koszt poza naszą własną pracą przy ich ręcznym doładowywaniu wyszedł nas 1000 zł. Masakra, ale ile tam gruzu było i zaschniętego cementu/betonu to nie masz pojęcia. Niektórzy wykorzystują gruz na dojazd, ale my nie chcieliśmy niszczyć opon na gruzie...
odpowiedz
Odpowiedź do tytus
Data dodania: 2013-05-10 07:55:43
Macie już mebelki... zazdraszaczam, etap wykańczania prawie skończony, więc szybkiego wprowadzenia, bo spokój potrzebny teraz...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-10 13:55:26
mebelki ma tylko córka :) my chwilowo łóżko mamy tylko materac, a z mebli będzie stół i 4 krzesła i biurka z krzesłami. Nawet wypoczynku nie będzie :) Ale jak biwak przez parę lat to biwak :) Powoli się doczłapiemy do wszystkich sprzętów :)
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-05-10 08:10:44
Jakie ciepło?! Dla mnie to już za gorąco ..:) fajnie że porządkujecie no i Teściu skarb...a domek pięknieje z dnia na dzień ..:) Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-10 13:59:10
heh :) dla mnie jeszcze nie, ale pewnie przy pracach wokół domu taka temperatura może przeszkadzać :)
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
domeos  
Data dodania: 2013-05-10 08:53:29
Czyli przez tego rudawca, po każdej zimie, będziesz miała takie podtopienia ? To może rozprowadź podziałce drenaż, bo to byle deszcz i już kajak będzie potrzebny ;) Widać że u Was wkrótce będzie wielki dzień przeprowadzki :) trzymam kciuki za szybką i sprawną :))Pozdrawiam :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-10 13:50:21
ten rudawiec jest tylko na tej części działki od strony sąsiada i wypadałoby kiedyś zrobić z tamtej strony działki rów aż do stawu w tyle. Jest to opcja na kiedyś, bo już kosztów mamy sporo teraz, a zobaczymy jak działka będzie wyglądała. Nasadzi się trawy, to może ona przejmie część wilgoci...
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
Data dodania: 2013-05-10 09:25:07
Śmieci ładnie posprzątane :) Zaraz lepiej działeczka wygląda, prawda? hihi my narazie mamy bałagan w kupkach poukładany :):) Mebelki są bardzo ładne, takie stonowane - pasują do dziewczynki :) Ale będzie miała ładnie w swoim pokoiku :) Życzę powodzenia z odwadnianiem :) Oby się juz nie powtórzyła taka historia :) Pozdrawiam serdecznie :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-10 13:52:30
no ba! jeszcze ta zieleń wiosenna :) miodzio :) " Ale będzie miała ładnie w swoim pokoiku :) " jak to przeczytałam pierwszy raz to myślę - skąd wiesz jak moja córka ma na imię? :) A później zobaczyłam że źle przeczytałam :) Pokoje dzieci chciałam, żeby były ładne, chociaż za zbytnią jaskrawość kolorów mnie niektórzy krytykują. Ale za parę lat jak będzie dzieciom zbyt pstrokato to się pomaluje na bardziej stonowane kolory :) Mam nadzieję, że zalania już nie będzie :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
romka  
Data dodania: 2013-05-10 20:34:47
no i powiedz co teraz z tą warstwą ziemi? gruba ona jest? będziecie ją zdejmować czy jak to ma funkcjonować dalej? co np. z roślinkami? jakiś porządkowy czas na MB, i moje ulubione before after :)) super posprzątaliście
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-10 22:02:14
w sumie to chyba nic z nią nie będziemy robić, bo jest ciężko stwierdzić, gdzie dokładnie ona jest, bo są jej takie jakby placki po działce. Teraz widać w niektórych odkopanych miejscach. Zaczyna się gdzieś na głębokości 50 cm, więc nie widać jej od góry. Myślę, że jak nasypiemy 30 cm ziemi, to rośliny i trawa będą rosły, a z wsiąkaniem ziemi liczę na to, że będzie wsiąkała tymi miejscami gdzie nie ma tego rudawca... Nic to - zobaczymy jakie warunki będą na przyszłą wiosnę, gdy już będzie wyrównana działka i choć trochę porośnięta trawą (nawet tą dziką) jak woda wsiąka i czy stoi na działce... porządki są super, bo wreszcie nie musisz patrzeć na cały ten syf. U nas niestety jeszcze syf jest na miejscu pod taras, ale chwilowo brak pieniędzy na ten taras, więc i bajzel będzie szpecił jakiś czas, ale damy radę z nim już żyć jakoś :) Miejmy nadzieję, że w przyszłym roku uda się zrobić taras i elewację kolorową, to domek nabierze już pięknego wyglądu
odpowiedz
Odpowiedź do romka
Data dodania: 2013-05-13 21:40:03
u nas solary co drugi dzień maja po 120 stopni a schładzanie nie działa bo są nieszczelności w układzie... i dalej walczymy z tym problemem... a u Was już ślicznie pokoik z mebelkami taki słodki... i podwórko pięknie wysprzątane:) to kiedy w końcu przeprowadzka?
odpowiedz

104. Relacja zdjęciowa z postępów

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-05-04
wyślij wiadomość

Jak obiecałam tak robię - przedstawiam zdjęcia z postępów z ostatnich 2 tygodni (trochę zeszło, ale to dlatego że tydzień się nic nie działo, dopiero przyspieszyło jak teść znowu przyjechał tydzień temu).

Najpierw nasze okolice działkowe po rozsypaniu hałdy ziemi i po deszczowej porze:

droga dojazdowa:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

okolice oczyszczalni:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

wygląda na zdjęciach jakby woda stała między nami a sąsiadem, ale u niego woda stoi tylko pod iglakami - działka jest już podniesiona i nie ma na niej wody.

Robiłam dziś rekonesans i każdy (!) sąsiad się podniósł, więc chcąc walczyć musiałabym walczyć ze wszystkimi, a to nie wchodzi w grę, bo oni będą naszymi jedynymi sprzymierzeńcami na "wsi", bo wszyscy znajomi zostają we Wrocławiu...

Także decyzja podjęta - nayspujemy ziemi - potrzebujemy około 250 ton czyli 3500 zł... Jak mus to mus. Dobrze że mamy teraz pieniądze ze zwrotu VAT-u, bo jakby to wyszło za parę miesięcy to nie byłoby tak łatwo wziąć pieniądze.

rozsypana hałda:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

widać również zaczątek drewutni z którą walczy teść - będą takie dwie :)

Została zebrana cała kupa śmieci, ale ciapa nie zrobiła zdjęcia. Następnym razem będzie.

Chłopaki wyjęli też tymczasowe drzwi - teraz przy robieniu tynków trzeba będzie dociąć styropian ładnie i będzie gites :) Wylany został też mini stopień, żeby łatwiej się wchodziło do domu.

blog budowlany - mojabudowa.pl

Mąż maluje kotłownię:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kilka zdjęć zamontowanych pstryczków - nie wszystkie bo elektryk ma mamę w szpitalu i tylko z doskoku u nas bywa:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Mąż zaczyna składanie mebelków córki:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zrobiona została garderoba, ale nie da jej się zrobić sensownego zdjęcia. Chłopaki robili ją sami z płyt ciętych na wymiar kupionych w castoramie... Wyszła super!

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i najważniejsze :) SCHODY :) są już kompletne i mąż wykończył już też miejsce pod stopniami Tralki sama wymyślałam i wyszły tak jak zamierzałam :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Bardzo nam się podobają te schody! Będą póki co reprezentacją domu :) Tylko im światełka dorobimy, ale to już pewnie po zamieszkaniu.

To tyle z postępów i czekamy na osuszenie, żeby można było powalczyć z drenami od oczyszczalni i wtedy będziemy mogli się przeprowadzać. Już czekam i czekam... Ale się doczekam :)

16Komentarze
Data dodania: 2013-05-04 17:25:15
Ups rzeczywiście na zewnątrz troszkę mokro macie...:( ale środek domu powoli ogarniacie...:) nie bój żaby...wszystko po pewnym czasie się unormuje ...do zamieszkania jeden krok...już tak niewiele...:) trzymam kciuki...:)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-05 08:41:52
kilka dni bez deszczu i pewnie wsiąknie. Oby tylko te kilka dni złapać teraz, bo i szybciej podeschnie tym szybciej nasypiemy nowej ziemi... w środku pracy już ciężkiej mało zostało - teraz głównie sprzątanie :)
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-05-04 19:09:56
Imponujące postępy:-) A jaką macie oczyszczalnię? i na ile litrów?
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-05 08:43:19
oczyszczalnię mamy BioPura4 firmy dawniej Kingspan o pojemności 2500 litrów. Jest biologiczna i nie trzeba do niej napuszczać bakterii, co też jest dość ważne :)
odpowiedz
Odpowiedź do nicolka2004
madic27  
Data dodania: 2013-05-04 19:31:02
to się u Was dzieje i to dużo!mokro jak popada też niestety sie robi wam w ogródku ale jak rozplantujecie teren to problem zniknie.pozdrawiam...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-05 08:43:54
rozplantowanie i nasypanie powinno przynieść zamierzone efekty :)
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2013-05-04 21:41:21
piękne postępy, oby tak dalej do przodu. fajnie macie, ze od jednej strony nie musisie nic sadzic, bo sąsiad ma juz duże tuje,tez bym tak chciała :
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-05 08:44:25
też się cieszę, że jedną stronę mamy ogrodzenia załatwioną :) zostały tylko 3 :)
odpowiedz
Odpowiedź do tk33-gapa
Data dodania: 2013-05-05 05:55:46
Rzeczywiście, macie problem z ta wodą. Koniecznie podnieście grunt, to tylko wam teraz zostało. U nas też lało, ale my raczej mamy pustynię i bez podlewania nic u nas nie urośnie. A w domku pięknie, szkoda, że te problemy z podwórza psują trochę radość z tego, co zostało zrobione w środku domku.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-05 08:45:08
tylko troszkę psują, bo jak już się jest w środku to jakoś się zapomina o tych kałużach :)
odpowiedz
Odpowiedź do wybudujeadasia
Data dodania: 2013-05-05 20:15:46
Faktycznie, ta wszędobylska woda może popsuć humor nawet największemu optymiście! A tak na marginesie: niedałoby się w porozumieniu z sąsiadami i gminą spróbować udrożnić ten rów?
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-06 10:04:17
nie mamy żadnego rowu u nas zrobionego... będę próbowała coś kombinować z właścicielem sąsiednich działek żeby zgodził się na puszczenie jakiejś melioracji przez jego działkę, ale nie wiadomo czy to coś da...
odpowiedz
Odpowiedź do ar1--dodi
Data dodania: 2013-05-06 20:41:47
Może warto byłoby podjechać do melioracji i zobaczyć mapy. Może, na szczęście przez którąś działkę przebiega już melioracja i główny zbierak? A może jest sensem wykopać na swojej działce staw? Miałam niedawno podobny problem, który niedawał mi spać.
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
bellino  
Data dodania: 2013-05-06 22:31:47
u nas gmina i starostwo się przerzucają odpowiedzialnością za to do kogo się zwrócić... więc w urzędzie mało co załatwię. A na żadnej działce nie ma rowu, bo wszystkie są prywatne, kupowane jako rolne, przekształcane na budowlane i właściciel nic nie wie o jakiejś melioracji ich i wciąż twierdzi, że problemu wody nie ma na tych działkach... patrząc na naszą działkę od frontu za naszą działką i kolejną jest staw i do niego chcemy puścić drenaż, tylko wymagana jest zgoda właściciela tych dwóch działek, bo na siebie tych kosztów nie chcemy brać. Póki co podniesienie gruntu musi wystarczyć, a w przyszłości będziemy poruszać temat drenażu
odpowiedz
Odpowiedź do ar1--dodi
Data dodania: 2013-05-07 09:25:02
No to faktycznie najrozsądniej jest podnieść działkę do poziomu pozostałych działek. Powodzenia
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
Data dodania: 2013-05-09 20:27:35
wszystko super... ziemia rozsypana, ściany pomalowane, pstryczki śliczne... a schody wyszły rewelacyjnie... trzymam kciuki za szybką przeprowadzkę....
odpowiedz

103. Zalanie/powódź

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-05-03
wyślij wiadomość

Nie wiem jak w reszcie Polski, ale w naszym rejonie pada od wtorku... I to leje jak z cebra :(

W poniedziałek Panowie walczyli z wkopaniem oczyszczalni. Walka to prawidłowe słowo, bo ja byłam tam przez 3 godziny i widziałam jak z każdą minutą sytuacja staje się  krytyczna... Woda gruntowa pojawiła się na 70 cm a pod oczyszczalnię trzeba było wykopać dziurę o głębokości 2 metrów. Z każdą wybraną łyżką piachu zapadały się kolejne boki wykopu. I z dziury 1mx1m zrobił się basen 3x3m... Ja już musiałam jechać po dziecko, mąż został i po 5 godzinach kopania udało się osadzić i zalać wodą oczyszczalnię. Poradzili sobie z pomocą pompy, która wybierała tą napływającą wodę.

No ale to by było zbyt różowo gdyby się tak łatwo udało... Dziś mąż zadzwonił, że działka tonie... Oczyszalnia cała pod wodą, studnia chłonna cała pełna wody... Co oznacza dla nas, że nie można korzystać z toalety bo nic by nie odpływało... Więc zamieszkać w takim stanie się nie da :(

Jakie są przyczyny tego stanu?

1. dużo wody deszczowej

2. sąsiad podniesiony od nas o 40 cm więc woda od niego idzie do nas... Nie chcemy się z nim sądzić, ale nie wiem czy da się jakoś inaczej przepisowo rozwiązać tą sytuację niż tylko na drodze sporu... No bo jeśli my też sobie nasypiemy te 40 cm to sami złamiemy prawo i potem nasz sąsiad (którego na razie nie ma) będzie miał problem, a tego nie chcemy. Murek oporowy nie wiem czy jest rozwiązaniem. Macie jakieś pomysły?

Działka wygląda teraz jak basen, suchą nogą do domu się nie da wejść i w takich warunkach mieszkać...

Plan jest taki, że jak woda trochę wsiąknie, to zamontuje się pompę za studnią chłonną, która przeniesie oczyszczone ścieki do drenażu który wkopiemy tuż pod powierzchnią ziemi i zasypiemy kopcem ziemi, żeby maksymalnie uniknąć wysokiego poziomu wody gruntowej, bo wiadomo że sezonowo poziom wód się podnosi.

A do tego czasu nici z przeprowadzki 11 maja... Czekamy.

P. S. Jutro będzie zdjęciowy postęp prac, bo zmieniło się parę rzeczy :)

20Komentarze
Data dodania: 2013-05-03 20:43:03
U Nas słońca nie za wiele, ale i deszczu jak na lekarstwo. Słonka Wam życzę, niech Was osuszy. I rozwiązania tej mokrej sytuacji, by już się nie powtórzyła nigdy. Pozdrawiam.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-04 14:14:10
dzisiaj piękne słonko i 18 stopni, ale ponoć deszcze mają wrócić. Czekamy co będzie...
odpowiedz
Odpowiedź do zojaluxorg2
koszmar  
Data dodania: 2013-05-03 21:04:48
Przechlapane macie z tym zalewaniem. Sąsiad was ugotował i to musicie rozwiązać, nawet za cenę braku dzień dobry w przyszłości :( Moim zdaniem musi przywrócić stan sprzed niwelacji. Powodzenia
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-04 14:16:27
to nawet nie tyle brak dzień dobry... Wszyscy sąsiedzi się podnieśli, więc jedynym rozwiązaniem to też nasze podniesienie. Bo nie obniżę 4 działek... Ale będzie dobrze - musi być :)
odpowiedz
Odpowiedź do koszmar
tytus  
Data dodania: 2013-05-03 21:47:10
to mnie denerwuje także. My mamy podłoże z gliny, więc jak leje to po kolana w błocie.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-04 14:17:26
dla mnie to pół biedy - mam gumiaki :) mąż nie ma :) ale jak tu wejść do domu w takich warunkach... Pocieszam się, że większość roku nie ma takiej wody
odpowiedz
Odpowiedź do tytus
Data dodania: 2013-05-03 21:58:16
Szczerze współczuję. Koszmar ma rację, jeśli ulegniecie samowoli sąsiada zawsze będziecie mieli problem nierozwiązany.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-04 14:17:50
no niestety rozwiązaniem jest tylko podniesienie się...
odpowiedz
Odpowiedź do ar1--dodi
Data dodania: 2013-05-03 22:29:10
witam,budujemy się na glinie i mieliśmy problem z wodą od początku,jestem przerażona... mam nadzieję,że "powódź" minie i będziecie się cieszyć nowym domkiem:-) pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-04 14:18:44
minie minie :) tylko pytanie kiedy? mam nadzieję, że już niedługo!
odpowiedz
Odpowiedź do naszabergamotkag2n
Data dodania: 2013-05-03 22:42:14
Rozumiem, bo mamy to samo...co deszcz, to bajoro. Sąsiad też nam powiedział, żebyśmy się podnieśli... Ileś można wyrównać. Dlatego nawet się nie porywamy na oczyszczalnię...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-04 14:20:09
wszyscy nasi sąsiedzi mają oczyszczalnie i działa im. Tylko trzeba ją wysoko posadowić, więc będziemy naszą podnosić właśnie dlatego. Trzymam też kciuki za Was, bo wylanie oczyszczalni to u nas tylko woda i brak możliwości korzystania, a wylanie szamba to smrodek...
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-05-04 08:27:30
Jak nie urok to......:) jakieś problemy non stop muszą być....:( ale może minie pora deszczowa i nastanie sucha....:) dużo słoneczka życzę.....:))))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-05-04 14:20:59
no te problemy to ja bym zostawiła z tyłu chętnie, ale się wloką jak głupie. Nic to - silna jeszcze jestem więc dam z nimi radę :)
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
romka  
Data dodania: 2013-05-04 08:58:18
dzięki Wam się dokształciłam, bo nie sądziłam, że podniesienie terenu to aż takich pozwoleń wymaga.... no ale jak sławojka jest obiektem sanitarnym i żeby ją postawić też trzeba mieć pozwolenie to już mnie nic nie powinno chyba dziwić.... u nas podobna historia jest z rowem... kiedyś dawno temu miejsce gdzie mamy dom było wsią... dłuż drogi biegły rowy... potem zaczęły budować się domy i właściciele każdej posesji ten rów przy swoim ogrodzeniu zasypywali, efekt jest taki, że na całej ulicy tylko przy naszej działce ten rów został... przy tak pięknej pogodzie jak obecnie mamy fosę :( jeśli nie chcecie podnosić terenu czy walczyć z sąsiadem może założenie drenów by pomogło, ale to znów koszty:(
odpowiedz
Data dodania: 2013-05-04 13:44:52
czekaj czekaj tzn. teraz jest miastem???!!!
odpowiedz
Odpowiedź do romka
romka  
Data dodania: 2013-05-04 13:51:43
tak :) od 20 lat :) ale nie myśl sobie, że moje miasto ma tyle! prawa miejskie ma od 1401 - władzio jagiełła je nadał.... i co?
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-05-04 13:57:43
...no i łyso mi...ale dobrym strategiem był ...pewnie wtedy już myślał o konflikcie z krzyżakami i szykował sobie mięso armatnie na wojnę....:))))
odpowiedz
Odpowiedź do romka
bellino  
Data dodania: 2013-05-04 14:23:52
samo podniesienie terenu nic nie wymaga, ale pod warunkiem że nie zmieniasz warunków wodnych innych użytkowników. A u nas zmieniasz i to istotnie... W ogóle sąsiedzi za to zakopanie rowów to powinni dostać manto! Jak można - gdzie ta woda z drogi ma iść? Ehh... Dreny mało pomogą, bo też są same w sobie nielegalne, bo woda odpływa do sąsiada... A budowanie 5 studni nic i tak nie da, bo u nas jest woda z okolicznych działek a tyle wody to i 10 studni nie przejmie... Nasypanie ziemi to tylko rozwiązanie... Koszty to są, no ale miejmy nadzieję, że ukróci powodzie
odpowiedz
Odpowiedź do romka
Data dodania: 2013-05-09 19:57:49
u nas też zawsze takie błotko i wody pełno i dlatego podnieśliśmy domek o całe 60 cm... teraz musimy podsypać całą działkę... powodzenia... na pewno coś wymyślicie i obędzie się bez sądu z sąsiadem...
odpowiedz
bellino
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 211396
Komentarzy: 1606
Obserwują: 85
On-line: 9
Wpisów: 132 Galeria zdjęć: 635
Projekt BELLINO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dolnośląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 kwiecień
2014 styczeń
2013 listopad
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 marzec

OBECNIE NA BLOGU
3 niezalogowanych użytkowników