Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

113. MINI majsterkowiczka :)

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-06-21
wyślij wiadomość

Postanowiłam, że muszę coś naprawić w domu i wzięłam się do roboty :)

Na pierwszy ogień poszła pralka, która wykazywała błąd, że nie odpompowuje wody. Przyczyną był jakiś farfocel w wężu odpływowym, którego usunięcie naprawiło usterkę.

Ale było mi mało i postanowiłam naprawić cieknącą deszczownicę. Znalazłam w niej na sitku wewnątrz kawałek płytki i trochę fugi. To ja się nie dziwię, że przeciekała. I po naprawie jakoś woda szybciej leci :P

Także moje naprawy odniosły efekty i jestem z siebie chociaż trochę dumna :)

Jako że córa ma sporo swoich rzeczy (głównie zabawek) a mamy część odkrytych półek, to chciałam jakoś upiększyć kartony na tych półkach i okleiłam je papierem ozdobnym. Oto efekt:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Córka nieświadoma mojego pomysłu gdy je zobaczyła przybiegła po mnie i mówi "mama, mama, urodziny, prezenty, moje" :D No i weź tu wytłumacz dziecku, że to nie prezenty na urodziny tylko jej stare/nowe kartony :) Na szczęście dzisiaj miała imieniny i dostała swoje prezenty już prawdziwe :)

Dziś doskonaliliśmy naszą ścieżkę do domu i odwiedził nas gość (a bardziej mi wyglądało na gościówę)

blog budowlany - mojabudowa.pl

A ścieżka wygląda teraz tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Tak jak widać tu jej początek to tu zaczyna się nasza granica działki. Płotu nie doczekamy się jeszcze dłuższy czas, więc na razie będziemy naszymi działaniami chwastobójczymi - nasadzeniowymi trawy wyznaczać swoje granice :)

Okazało się zupełnym przypadkiem, że nasz hydraulik (specjalista maści wszelakiej bo elektryk, hydraulik, instalator) robi również ogrody :) I spytałam go co zrobić, żeby z naszej ziemi zrobić trawnik. I oto jego pomysł:

- zrandapować chwasty i poczekać 2-3 tyg

- pożyczyć od sąsiadów bronę i zbronować ziemię

- zagrabić chwasty przy okazji grabiami zrobić sobie jakiś poziom

- posadzić trawę

- zagrabić

- podlewać min 2-3 razy dziennie w taką pogodę

I wg niego nie trzeba czekać.

Jako nieciepliwce spróbujemy się teraz za to zabrać i najwyżej będę wisiała domeos flaszkę za jej rację że powinniśmy zaczekać :)

Już zakupiłam randapa, rozpylacz, wdzianko i czekam teraz na przesyłkę i zrobię oprysk tych chwaściorów i będę czekała aż uschną. Oczywiście fotografia w ubranku będzie obowiązkowa :) Będzie ufo w ciąży :P

30Komentarze
Data dodania: 2013-06-21 22:40:50
Gratukuję kreatywności i zaradności. :) Jednak odniosę się teraz do trawnika. Sugerowałbym zgłębić tajniki wiedzy na temat zakładania trawnika. Przytoczony pomysł , co prawda, jest bardzo prosty ale zawiera kilka podstawowych błędów.:(
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-22 07:15:10
A możesz wypunktować mi te błędy? Bo ja czytałam, ale nie ma nigdzie podanej tej wiedzy w przystępny sposób. Ale jeśli masz chwilę, to pomóż mi proszę :)
odpowiedz
Odpowiedź do ar1--dodi
tytus  
Data dodania: 2013-06-21 22:43:23
Ale Ci zazdroszczę, że możesz już działać w domku:). Fajnie jest się obudzić we własnym domu i planować dzień. Ale juą niedługo...:) Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-22 07:16:08
Oj, mój mąż jest w tym mistrzem :) Już od czwartku mnie pyta co będziemy robić w weekend :) Pewnie, że czas Ci szybko zleci. Nawet się nie obejrzysz! Pozdrawiam :)
odpowiedz
Odpowiedź do tytus
Data dodania: 2013-06-22 08:10:51
Proponuję przeczytać ten artykuł, mam nadzieję, że pomoże :)) http://www.ogrodowisko.pl/artykuly/298-trawnik-z-siewu-krok-po-kroku
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-22 08:25:53
i jeszcze http://www.ogrodowisko.pl/watek/526-zakladanie-trawnika-z-siewu Jeśli jednak będziesz miała inne pytania, zawsze chętnie odpowiem :) Co do randapu, dobrze byłoby połączyć go z chwastoksem. Lepszy efekt. Herbicydy rozpylasz kiedy nie ma wiatru i ok 3 godzin przed deszczem. Jeśli dobrze rozumiem jesteś w ciąży to sugerowałabym samej nie przygotowywać ani nie rozpylać tego "świństwa"!!!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-22 21:19:06
dziękuję za artykuł :) na pewno się przyda! z tego co ja postrzegam to najgorsze będzie wygrabianie tych chwastów i chyba sobie kupię grabie o rzadszych zębach, bo te które mam teraz takie zwykłe nie zabierają dużo chwastów, a ja się schylać już średnio mogę. A znowu na kolanach to rzeźnia by była :) A niestety do oprysków to bardziej ja się nadam, bo kupiłam już ubranie ochronne w rozmiarze M i mąż nie wejdzie w nie :) Ale będę miała maseczkę na twarz i okulary i mam nadzieję, że będzie wszystko OK. Dodam do oprysku tego środka o którym mówisz, bo nawet czytałam, żeby dodać czegoś co zwiększa przyczepność, a też roundup nie działa na wszystko, więc nie zaszkodzi.
odpowiedz
Odpowiedź do ar1--dodi
Data dodania: 2013-06-23 10:48:07
PROSZĘ POSŁUCHAJ MOJEJ RADY, - NIE PRZYGOTOWYWUJ ANI NIE PRYSKAJ HERBICYDAMI W OKRESIE CIĄŻY!! WIEM, CO PISZĘ!! UBRANKO JESZCZE NIERAZ CI SIĘ PRZYDA, A ZDROWIE TWOJEGO NIENARODZENEGO DZIECKA JEST TERAZ NAJWAŻNIEJSZE. A JEŚLI SIĘ UPRZESZ TO PAMIĘTAJ JESZCZE O GRUBYCH GUMOWYCH RĘKAWICACH. TWOJE CIAŁO NIE MOŻE MIEĆ WOGÓLE KONTAKTU NAWET Z OPAKOWANIEM. PRZYGOTOWUJĄC OPRYSK RÓB TO W PRZEWIEWNYM MIEJSCU, NIGDY POD WIATR, TAK SAMO PRYSKAJĄC USTAWIAJ SIE TAK BY OPRYSK NIE OSIADAŁ NA TOBIE. NA PIERWSZE EFEKTY TRZEBA CZEKAĆ OK 3 TYGODNI
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
bellino  
Data dodania: 2013-06-24 21:52:34
mój mąż też się obawiał pryskać sam, ale po rozmowie z kolegą, który też samodzielnie wykonywał opryski uznał, że może to zrobić. Kupimy grube rękawice, kupię mu też wdzianko i on zajmie się opryskiem w któryś dogodny weekend (bez wiatru najlepiej), a ja wtedy z córką posiedzimy w domu. Zastanawiamy się tylko jak osłonić piaskownicę przed działaniem tego świństwa? Myślisz, że czarna gruba folia wystarczy? Bo obok piaskownicy nie ma wysokich chwastów, a te co pójdą pod folię to ręcznie wykopię póki są małe. O mojej decyzji zaważyło że poczytałam u producenta ulotkę i było w niej napisane, że u szczurów w badaniach wykrywano uszkodzenia płodów i to mnie przeraziło...
odpowiedz
Odpowiedź do ar1--dodi
Data dodania: 2013-06-25 22:35:20
Uf, nawet nie wiesz jak mi ulżyło. Z tą folią na piaskownicę to jest bardzo dobry pomysł.
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
Data dodania: 2013-06-22 11:28:26
Dzielnie działasz,kartony fajnie oklejone.Zazdroszczę,My z daleka,to tylko zdjęcia oglądamy,pozdrawiam:))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-22 21:20:27
i Wy się niedługo doczekacie miejscowego nadzorowania budowy :) niestety pieniążki skądś trzeba brać, więc i obczyzna musi się chcąc nie chcąc podobać. Ale dacie radę, bo kto jak nie Wy? :)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
domeos  
Data dodania: 2013-06-22 22:21:03
Błagam Cię na miłość Boską, żebyś w swoim błogosławionym stanie NIE PRYSKAŁA !!! Niech zrobi to Twoja miłość. Nic mi nie będziesz winna :)) bo w sumie dużo tej ziemi nie nawoziliście tylko 40 cm, to nie to co u mnie 150 wywrotek, miejscami 2 metry, niestety ja muszę czekać, a flaszkę to zawsze możemy wypić :)))) Pozdrowionka :))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-24 21:55:34
z dnia na dzień koncepcje się zmieniają kto ma to robić. Już wczoraj doszliśmy do wniosku, że weźmiemy firmę która nam opryska i przygotuje tą ziemię. Ale okazuje się, że zbyt drogo to wyjdzie, a pryskanie roundupem nie jest takie straszne, więc mąż to zrobi. Ale na razie chwasty kiełkują dopiero z nowej nawiezionej ziemi, więc czekamy aż urosną do tego etapu w którym można je będzie spryskać. Z braku deszczu nawet myślę czy ich nie podlać żeby szybciej rosły :P flaszkę ciężko będzie wypić, bo daleko, ale gdybyśmy kiedyś były w swoich okolicach to czemu nie? :) ja co prawda nie piję, ale soczek zawsze się pewnie znajdzie :)
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
Data dodania: 2013-06-23 20:24:24
Jak to się mówi,,kobieta potrafi" Pozdrawiam:)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-24 21:56:57
no a jakże by inaczej :)
odpowiedz
Odpowiedź do dorota-roman
Data dodania: 2013-06-23 21:42:06
No wreszcie nie narzekasz ...a wzięłaś się do roboty no i efekty jakieś są...:) jednak musisz sobie jednak szukać zajęcia...:) Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-24 21:58:05
no widzisz :) tak mnie zainspirowałeś do pracy, że się wzięłam :) zajęć sobie szukam co chwilę, także może coś z tego wyjdzie jeszcze :)
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
madic27  
Data dodania: 2013-06-24 20:02:24
:-)
jakie to wszystko proste co nie??heh zastanawiam sie co oznacza 20M na waszym domku??co do trawki to dokładnie zrobimy jak mówi wasz fachowiec.pozdrawiam serdecznie...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-24 21:58:53
20m to nasz numer domu :)
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2013-06-24 20:03:15
O jak ja czekam na focio wdzianka :) Pięknie będzie :) No i czekam na efekt pięknej trawy :) pozdrawiam :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-24 21:56:29
pryskać nie będę, ale specjalnie dla zainteresowanych ubiorę się w nie i dodam zdjęcie, bo co by nie było ufo w ciąży to rzadki widok :P na efekty trawy trzeba będzie długo poczekać, ale się na pewno opłaci :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
Data dodania: 2013-06-25 09:50:50
zdolniacha... ja to bym się bała tak pralkę rozkręcać co najwyżej filtr wyczyszczę:)))) do deszczownicy też bym męża wołała:)))) ścieżka fajna i jak patrzę na Waszą skrzynkę to od razu myślę, że też muszę kupić... a kupuję już pół roku a listonosz dalej rzuca listy pod drzwi:))) powodzenia z ogrodem!!!!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-26 12:21:21
akurat te części co się "zepsuły" to jedna była wkładana w ścianę, więc ją tylko wystarczyło wyciągnąć a to łatwa praca :) a z tą rozkręcaną poczekałam na męża, bo on montował a ja nie chciałam sama nic sknocić... a deszczownica to prościutka sprawa. Nawet klucza do odkręcenia nie trzeba. Tylko stołek żeby się do niej wspiąć :) u nas we wsi funkcjonują skrzynki zbiorcze, ale że akurat nie ma poczta żeby zamontować to nam do domu listy noszą i skrzynkę musieliśmy mieć, bo zaczęły listy schodzić. A nie mamy ładnego progu więc jak nam pod drzwi rzuci to wiatr zabierze albo deszcz zmyje :) pozdrowionka :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-06-26 08:58:35
ooo to się napracowała koleżanka! Pozostaje pogratulować inwencji twórczej i zapału do napraw!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-26 12:17:43
oj tam zaraz napracowała :) po prostu znalazła wreszcie jakieś sensowne zajęcie :)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-lucernie-dwa
Data dodania: 2013-06-28 21:45:21
Witam :)
Z wielką przyjemnością poczytałam Twój blog i cieszę się z Wami, e już możecie spać pod własnym dachem (kiedy ja będę?) Mam pytanie: ponieważ budujemy się na prawdziwej wsi gdzie nie ma szan na kablówkę a internet mobilny niekoniecznie chce działać, myślimy o założeniu jakiegoś stacjonarnego, tylko zupełnie nie wiem jakiego. Niedawno wspomniałaś o swoim internecie, dlapotemu pytam: jaki macie? Pozdrawiam serdecznie :D
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-30 22:33:07
dziękuję za miłe słowa :) spania pod własnym dachem doczekasz się szybciej niż myślisz :) Internet mamy radiowy a telewizję od polsatu. Możesz w polsacie zrobić tak, że podpisujesz z nimi umowę i zamawiasz instalatora, żeby sprawdził jaki masz zasięg dla telewizji cyfrowej i jeśli okaże się, że zasięgu nie ma i nie możesz mieć telewizji cyfrowej, to płacisz mu za fatygę. Ale mi kazali się rozglądać, czy sąsiedzi mają i jeśli tak, to się da. A internet musiałam poszukać lokalnego dostawcy, bo ci duzi to się nie kwapili do dostarczania internetu na takie wsie. Pomógł sąsiad, który ma internet i powiedział od kogo :) Także tą drogą najłatwiej znaleźć jakiegoś dostawcę :) Pozdrowionka :)
odpowiedz
Odpowiedź do lobelie2
romka  
Data dodania: 2013-06-30 21:43:01
zuch dziewczyna!!!!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-30 22:29:14
:)
odpowiedz
Odpowiedź do romka

112. Piaskownica i rozgarnięta ziemia

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-06-17
wyślij wiadomość

Dziś solary pobiły swój dotychczasowy rekord w nagrzewaniu ciepłej wody, bo nagrzały ją do 69 stopni! Na chwilę obecną zmniejszyłam na ile się dało temperaturę grzania cwu przez piec i działamy tylko na tej wodzie, którą nam solar ogrzeje. Po całym wieczorze i nocy wychładzania rano i tak jest 45 stopni na zbiorniku, więc wystarczy nam :) Będę obserwowała jak się w najbliższych dniach to przedstawi, bo na dworze ma być już około 30 stopni i zobaczymy czy przełoży się to na grzanie solara, czy te 69 stopni to jego maksimum :)

Kupiliśmy córce piaskownicę, żeby miała coś od życia a nie tylko chodzenie po gołej ziemi :) Zaimpregnowaliśmy ją lakierobejcą i dziś nastąpiło uroczyste wkopanie i pierwsze użytkowanie :) Trzeba było dziecko przekonać że nawet z gołymi stopami można wejść do piaskownicy :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

W sobotę przyjechała ładowarka i rozgarnęła nawiezioną wcześniej ziemię. Łączny koszt 10 wywrotek ziemi razem z rozgarnięciem wyniósł nas 3050 zł. Oto co jest teraz:

podjazd do garażu będziemy w niedalekiej przyszłości wysypywać tłuczniem

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

kałuża wsiąka, ale jeszcze jest i już nawet się w niej glony rozprzestrzeniają i wania od niej... więc się staram tam nie podchodzić :) bo teraz na zapachy wrażliwa jestem :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ogólny zamysł jest taki żeby z tej ziemi zrobić trawę... Czytałam trochę o tym jak to poczynić, ale nie ma nigdzie zbyt szczegółowych informacji, więc postaram się dokumentować na bieżąco co robimy, bo może się komuś to przyda. Plan jest taki, żeby poprosić sąsiada rolnika o przyjazd z glebogryzarką jakąś żeby spulchnić ziemię, a później z broną żeby ją wyrównać, potem sami grabiami dorównamy i zasiejemy trawę. Zobaczymy na ile plan się ziści :) Problem jest tylko taki, że wszelkie działania trzeba robić szybko, bo ziemia bardzo szybko się ubija i robi twarda. Ta którą nawoziliśmy i rozgarnialiśmy 3 tyg temu już się nie chce poddać grabiom...

Z takich mniejszych rzeczy - wykorzystujemy żwirek który nam pozostał na zrobienie ścieżki do domu - nie jest to docelowe rozwiązanie, ale zawsze to trochę lepiej iść po kamyczkach niż po piasku :) Zrobiłam zdjęcie, ale nie wyszło, więc następnym razem dodam. Zabrałam się też za pielenie okolicy płotu sąsiada, bo są tam wysokie chwasty, a ziemia jeszcze nie rozgarnięta tam, więc zanim ją nasypię to chcę te chwasty wyrwać. Ale mało zrobiłam więc pokażę jak już będzie więcej zrobione :)

22Komentarze
Data dodania: 2013-06-17 22:59:57
Piaskownica super :) Córa pewnie w siódmym niebie :) Nie mów, że mało zrobiłaś, bo na pewno dużo i teraz nie chcesz się przyznać :) Czekam z niecierpliwością na efekty kolejnych podwórkowych prac :) Tylko się nie przemęczaj - musi nam ktoś relacje zdawać :) Pozdrawiam serdecznie wszystkich i tego malucha w brzuszku też :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 15:06:07
córcia bardzo zadowolona :) mało zrobiłam, po późno się zabieram, żeby mnie słońce nie zabiło :) a poza tym chwasty są wysokie i w sumie może je faktycznie spryskam żeby uschły zamiast wyrywać :) zawsze to mniej dla mnie pracy :P
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
domeos  
Data dodania: 2013-06-18 08:58:20
Po pierwsze zostaw tą ziemie do przyszłego roku, ona musi się dobrze uleżeć, bo jeśli teraz posiejesz trawę ziemia się pozapada i ponadrywa trawie korzonki. Po drugie zanim coś zaczniesz z ziemią robić to najpierw ją z RANDAPUJ ! Pozdrawiam :))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 15:08:30
myślisz, że randapować teraz czy na jesień? eh.. już bym chciała sadzić moje kwiatuszki i krzewy :) a Ty mi każesz czekać... no ale pewnie masz rację, a później bym się denerwowała, że wydałam pieniądze na trawę i mi ją wcięło :) dzięki za radę i pogadam z mężem i przekonam go, że teraz nic nie zdziałamy :)
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
domeos  
Data dodania: 2013-06-20 12:03:34
Poczekaj, poczekaj ziemia po zimie jest lepiej zagęszczona bo śnieg i deszcz, i o wiele lepsza do uprawy z tego względu, że mróz bryłki przemrozi i wiosną prawie sama się rozsypuje :) Randapuj dopiero za rok, jak zielsko wylezie. Odczekaj dwa tygodnie i możesz już robić swój wymarzony trawnik :))) Ale jak nie grubo tej ziemi nawieźliście to jesienią możesz już działać :)
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
Data dodania: 2013-06-18 10:31:45
No to córcia ma teraz swoją prywatną piaskownicę:)My tez planujemy,ale to już chyba w przyszłym roku nawieźć ziemi, bo działka ma z tyłu spory spadek,ale jak tak patrzę na działkę sąsiada,która niby była nawieziona ziemią,a na dzień dzisiejszy jest taka sama jak u nas to nie wiem czy nie będziemy mieli z tego tytułu jakiś problemów,bo działka stanie się wyższa niż działka sąsiada?Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 15:10:42
no teoretycznie nie można sobie podnosić działki. Ale to teoretycznie... W praktyce jak nikt nie doniesie na Ciebie to Twój biznes. U mnie każdy sąsiad podniósł sobie i ja się do niego wyrównuję, a uzgodniłam to też z właścicielem okolicznych działek i on się zgodził. Więc ja jakby jestem kryta...
odpowiedz
Odpowiedź do dorota-roman
Data dodania: 2013-06-18 17:33:19
Fajna piaskownica,pamiętam jak to była radość kiedyś za dzieciaka:))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 15:12:11
ja mieszkałam w domku i nie miałam piaskownicy - chodziłam na osiedle :) a teraz dzieci to wszystko mają w domkach i zamki i trampoliny i baseny... tylko nie wiadomo gdzie to wszystko pomieścić :) my póki co powstrzymujemy się na piaskownicy :)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
Data dodania: 2013-06-18 18:59:04
300 zł za wywrotkę to chyba ok u nas jest 500zł... jakiej wielkości te wywrotki z ziemią?
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-19 12:15:34
My płaciliśmy 150 zł za wywrotke 4-osiową.
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 15:17:19
wielkość nie wiem jaką miały, ale to 20 ton. Z tego co znalazłam to 1m3 to 1,8 tony więc wywrotka miała około 11m3.
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
jussly  
Data dodania: 2013-06-19 12:09:47
Piaskownica super! Trochę się załamałam tą łączną kwotą za ziemię bo też w przyszłości czeka nas ten wydatek, no ale czego się nie robi żeby wokół domku było pięknie:)Pozdrawiam!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 15:17:35
Nawieźliśmy około 30-40 cm ziemi i teraz jest w miarę równo z sąsiadem. Więc na nasze 900 m2 minus dom z garażem żeby uzyskać te 30-40 cm trzeba było 10 wywrotek. Straszne to, ale co poradzić?
odpowiedz
Odpowiedź do jussly
Data dodania: 2013-06-19 15:03:48
No troszkę tej ziemi weszłooooo i koszt niemały ..no ale teraz będzie spoko...może mniej będziesz narzekać...:) A relacjonuj działanie grabiami , chętnie popatrzymy jak prężysz kręgosłup....:) Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 20:49:29
my to Ty i Twoje drugie ja czy myślisz, że ktoś oprócz Ciebie jeszcze chce oglądać moje plecy? :) zresztą jak już pisałam - chyba kupię tego roundapa i on niech sobie radzi z chwastami - ja potem je tylko pozbieram :)
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-06-21 20:58:46
.....a coś z plecami nie tak?...
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
bellino  
Data dodania: 2013-06-22 07:10:13
na razie nie narzekam, tylko nie wiem czy ludzie mają ochotę moje plecy oglądać :) zresztą - nie ma mi kto zdjęcia zrobić przy pracy, więc niestety pleców nie zobaczysz. A teraz pozycja schylająca jest dość ciężka do osiągnięcia, więc chwasty mogę wyrywać na klęczkach, a takie byki lepiej najpierw potraktować chemią niż się z nimi męczyć
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-06-19 22:32:39
piaskownica super!!! też taką zakupię tylko po zrobieniu kostki... a teren macie już fajnie wyrównany... powodzenia w walce z chwastami!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-22 07:32:51
Ty jeszcze masz czas na piaskownicę :) chyba że Michał chciałby skorzystać :P Teren dalej mi się nie podoba jego wyrównanie, ale mam nadzieję, że po zbronowaniu już mi się spodoba :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-06-21 07:51:09
Ojjj u Was duużo się działo i dzieje nadal. Jestem pełna podziwu - oby tak dalej, trzymam kciuki! Pozdrawiam :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-22 07:12:57
teraz to już prace bardzo zwolniły, ale też nie ma się do czego spieszyć :) powoli się za wszystko weźmiemy :) A za kciuki dziękuję! Pozdrawiam również :)
odpowiedz
Odpowiedź do lucerenka2

111. Półki i światełka

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-06-14
wyślij wiadomość

Tak sobie dziś pomyślałam, że po wprowadzce będę mogła częściej wpisy dodawać, bo zniknie problem, że najpierw trzeba jechać na budowę i udokumentować, a udawało się to wcześniej raz na tydzień :) A teraz ten problem znika, więc na bieżąco można relacjonować :)

Wpis podzielę na dwie części: pierwsza to co udało nam się zrobić od ostatniego wpisu, a druga trochę narzekania i opis problemów jakie wciąż mi głowę zaprzątają...

Jak pisałam - mężowi udało się zainstalować ledy przy schodach. Zakupione na allegro w cenie 22 zł/szt świecą białym jasnym światłem. Niestety nasze listwy przy schodach uniemożliwiły ich docelowe umieszczenie, ale świecą i jak doczekamy się lepszych narzędzi to wytniemy otworki w listwach i poprawimy światełka

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Co śmieszne i dla nas zaskakujące - w kablach musi być jakieś minimalne napięcie, bo ledy świecą bardzo słabo jak są wyłączone. A może to jakieś ich zabezpieczenie...?

Kolejnym postępem jest montaż wieszaka w wiatrołapie. Jest on tymczasowy, bo kiedyś będzie tam szafa, ale to bardzo dalekie kiedyś :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

I ostatni postęp - montaż półek u córki w pokoju :) Jeszcze tylko lampa i jej pokój będzie całkowicie gotowy

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Okolice domu zaczynają podsychać, kałuża dalej stoi, ale uznaliśmy że nie przeszkodzi nam to w rozgarnięciu ziemi pod domem i na jutro zaprosiliśmy pana do rozgarnięcia jej ładowarką. Trzymajcie kciuki, bo on lubi obiecywać, a rzadko dotrzymuje słowa :)

No i teraz moje narzekania... Wypunktuję co nas boli:

1. Ocieplenie trójkąta w lukarnie. Historia zaczęła się od tego, że miał to wykonać pan razem z ocieplaniem całego domu. Ale nie zrobił tego, bo uznał że skoro podbitkę będzie robił jego kolega, to on nam ociepli ten trójkąt bo i tak musi tam wejść. No a później pan od podbitki powiedział, że on się nie zna na ocieplaniu i zrobi nam to ten co ocieplał... I tak pan od ocieplania od grudnia przekłada terminy bo najpierw za zimno, potem długa zima, później chory, potem wyjechał za granicę, potem do innego miasta, a jak już wrócił to odzyskuje pieniądze od innego klienta i jest wyczerpany psychicznie... A ja to nie jestem? Oczywiście nie odbiera ode mnie telefonów, tylko pisze mi sms-y... Denerwuję się na niego, bo to cały czas nie daje mi spokoju... A na dodatek przez dziurę w podbitce weszły nam ptaki pod dach i założyły gniazdo... Slychać to wyraźnie i nawet widziałam jak się ptak tam dostawał... Także chcę to szybko zrobić i wykurzyć ptaszki... Kto wie czy folia dachowa cała...? A nie mogę wziąć kogoś innego do tej pracy, bo skasuje mnie jak za zboże za wykonanie tego małego skrawka ocieplenia, a kosztów nikt mi nie zwróci... I tak czekam jak głupia. A druga rzecz jaką miał zrobić to wycięcie w ociepleniu strychu wyjścia do komina, bo nie wiem jak mógł o tym zapomnieć. A kominiarz nie chciał nam odebrać domu bez tego. Wycięłam go sama, ale zostawiłam po sobie bałagan, bo nie umiem i nie mam narzędzi, żeby tą wełnę i folię z powrotem ładnie przymocować do wyłazu... I to też ma naprawić.

2. Fundament pod wejście. W projekcie były narysowane fundamenty pod drewniane słupy przy wejściu. Po dość intensywnych deszczach odkryliśmy, że nasze drewniane słupy stoją sobie po prostu na ziemi! Więc podmywała je woda i zaistniała obawa o ich stabilność jako że podtrzymują daszek nad wejściem i łączą się z głównym dachem. Zadzwoniłam do wykonawcy domu i miał przyjechać, ale od pewnego czasu nie odbiera telefonu... I też się denerwuję na niego, bo do tej pory był solidny.

3. Mieliśmy dość długi czas problem z cieknącym naczyniem wyrównawczym od zbiornika na wodę... To niebieskie tu:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ogólnie zawór działa tak, że jak ciśnienie wody wzrośnie więcej niż zawór utrzyma, to zawór zaczyna upuszczać wodę. A naczynie działa w ten sposób, że w jego połowie jest taka membrana, gdzie na górze znajduje się woda, a na dole pod membraną powietrze. I jak ciśnienie wody wzrasta, to membrana się ugina i przejmuje to ciśnienie. A u nas ewidentnie nie działało to jak powinno bo zawór przeciekał NON STOP! Próbowałam znaleźć w necie rozwiązanie, ale nie znalazłam żeby ktoś miał ten problem... Więc hydraulik próbował takich rzeczy... Pokręcenie zaworem - nie zadziałało, wymiana zaworu na większy - nie zadziałało, bo ciśnienie na zaworze mieliśmy 8,4 bara! gdzie w rurach wodociągowych może być max 6 barów... a u nas się wytwarzało ponad 8... i w końcu wymienił zawór zwrotny i okazało się, że to za jego przyczyną działo się wszystko. Zawór był w środku zapchany i nie działał jak powinien. Także problem się rozwiązał, ale ile razy musiałam czyścić kotłownię to wiem ja... Bo z zaworu lała się brunatna woda po jasnych płytkach... która się w nie wżerała...

3. Wyznaczenie granicy. Podczas budowy murów zniszczyli mi murarze zaznaczenie granicy. Jest to o tyle istotne, że nasza działka ma nieregularny kształt i chcąc wyrównać ziemię czy robić jakieś ogrodzenie ten punkt jest bardzo istotny. I mieli mi go naprawić (nie wiem jak ale nieważne, miało być zrobione). Gdybym sama chciała wznawiać granice, musiałabym zapłacić 300 zł... I też się jakoś nie kwapią do tego.

I to tyle mi do głowy przychodzi. Nie są to rzeczy najistotniejsze, da się bez nich mieszkać, ale nie wyobrażam sobie zimy bez ocieplenia pełnego, zwłaszcza zimna w łazience! Także muszę ich gonić i liczyć na cud...

Napiszę po weekendzie co udało nam się osiągnąć, a tymczasem udanego weekendu i pogodnego przede wszystkim! :)

22Komentarze
Data dodania: 2013-06-14 22:07:47
Schody,tak jak i cała reszta cieszy oczy,pozdrawiam cieplutko:))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:12:05
dziękuję i również ciepło pozdrawiam :)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
zona
Data dodania: 2013-06-14 23:52:52
dom w zielistkach
przeczytałam...choć to nie był krótki wpis a jest przed północą to i tak się udało :) no nie nerwuj się tak bo Ci nie wolno ;] spokojnie, wszystko się uda - może poproś Męża żeby zadzwonił z innego telefonu, może niech powie że teraz muszą bardziej zadbać o Ciebie :)) powodzenia
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:13:26
no niestety wpis się rozrósł, ale kolejne postaram się już dawać krótsze :) z tymi facetami to tak już jest, a najśmieszniejsze jest to że sami mi się żalili na klientów, którzy nie odbierają od nich telefonów... Damy radę sobie i z nimi!
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2013-06-15 09:11:52
ledy fajne, może wcale nie musza dawać takiego bystrego światła?? a z problemami .... za dobre serce to tylko w niebie nagroda będzie ;D może to i nie najistotniejsze rzeczy ale z takich własnie małych składa się cała budowa... zyczę ci aby wszystko sie udało, pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:15:24
ledy dają tyle światła ile akurat potrzeba :) chociaż bałam się, bo wybraliśmy dość sporą moc z dostępnych. Ale jest ok :)
odpowiedz
Odpowiedź do wrzosowa
Data dodania: 2013-06-15 10:05:25
co do lukarny to my już na etapie dachu ociepliliśmy- później nie będzie problemu... co do innych rzeczy, to niestety zawsze się coś zdarzy...złośliwość rzeczy martwych lub niefrasobliwość ludzka... co do oświetlenia schodów to fajnie to wyszło ;o) a pokoje dziecięce mają cudne kolorki- tryskają pozytywną energią!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:16:32
my nie mogliśmy ocieplać z dachem, bo jeszcze wtedy nie było koncepcji okna trójkątnego, a ono też nam sprawiło sporo problemów. A jak można było ocieplać, to ciapki nie zrobiły i teraz czekam...
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-lucernie-dwa
domeos  
Data dodania: 2013-06-15 17:25:47
Jezu ręce opadają co za ludzie czemu robią sobie tak złą reklamę. Telefonu nie odbierać :)) dziecinada :))) Nie odpuszczaj, dzwoń dalej, może będzie miał już dość tego i w końcu odbierze :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:17:59
reklamę sobie robią straszną. A dzwonił do mnie jeden koleś co wykonawca dał mu numer dowiedzieć się o referencje. I oceniłam pracę Pana, ale powiedziałam żeby nie płacić przed zakończeniem...
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
romka  
Data dodania: 2013-06-16 09:15:28
po pierwsze to musisz takie wielkie wpisy dzielić na kilka części, bo ja blondynka mam problem z ogarnięciem potem wszystkiego, zwłaszcza że ilość wątków przeogromna :))) po drugie, to jestem w nieustającym zachwycie nad Waszą kotłownią!!! jak ja bym zrobiła Ci zdjęcie naszej :)))) wiem, wiem inny piec itp, itd, ale i takk mnie poruszyła do głębi, jest taka czyściutka i piękna!!! po trzecie wieszaczek na ubrania fajny, a powiem Ci, że tych "bardzo dalekie kiedyś" to problem większości z nas, a ja mam wrażenie że im dłużej mieszkam tym ich więcej :))) - albo mam problem z nadkreatywnością albo konsumpcjonizm mnie zżera :)) po czwarte! ganiaj tych partaczy, tylko nie denerwuj się za mocno, bo szkoda zdrowia! smutne to, że płacisz ludziom sporą kasę, a oni odwalają taką manianę, nie wiem że ludziom nie wstyd, że chce się im nazwiska plamić zostawać tak niemiło zapamiętanym przez lenistwo? głupotę? ...a może oni nie wiedzą, że można inaczej, lepiej, dokładniej?? buziak u nas szykuje się dziś upał ja już o 6.30 biegałam po ogrodzie :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-16 23:14:37
Co najmniej cztery...
odpowiedz
Odpowiedź do romka
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:24:31
jak dzielę wpisy to potem się ich robi całe mnóstwo :) ale postaram się trochę ograniczać w ilości informacji :) kotłownia faktycznie jest bardzo czysta. Płytki mamy jasne, bo pomieszczenie małe, brudzić się nie ma zbytnio od czego, a były tanie więc wzięliśmy. Teraz kotłownia dostaje już wyposażenia w postaci opon i różnych dziwnych rzeczy, więc nie jest taka pusta. Ale takie też było jej przeznaczenie :) ja bym chciała dużo kupować pierdołek: ramek, ściereczek i takich pocieszek, ale jestem twarda i trzymam się w ryzach, bo musimy uzbierać większe pieniądze na wykonanie choćby ogrodzenia czy tarasu. I tak odkładamy pieniądze, ja patrzę jak rosną i już im snuję plany... :) Ale pomyśl tak - całe życie przed Tobą i zdążysz jeszcze nakupić dodatków - a i nad prezentami dla Ciebie nie trzeba będzie długo myśleć :) no ja o 6:30 to wczoraj się przewracałam na drugi bok :) dzisiaj wstałam dziecko naszykować do żłobka a potem znowu w kimono :) tak to jest jak się jest na zwolnieniu i ma całe dnie... A na dwór nie wychodzę zbytnio bo: 1. kleszczy jest w naszych trawach sporo i się boję, 2. za gorąco w słońcu dla mnie, 3. nie mamy pięknego tarasu na kawkę tylko gruz i tak otoczenie niezbyt zachęca. A ile można u sąsiadki przesiadywać? :P Pozdrawiam gorąco :)
odpowiedz
Odpowiedź do romka
romka  
Data dodania: 2013-06-16 09:16:56
no widzisz! jednak za dużo treści jak na jeden wpis, bo dodałam komentarz a tu jeszcze o schodach i o córci pokoju zapomniałam! piękne są!
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-16 18:31:48
CZeść! ja niedługo też będę zakładała ledy przy schodach i tak się zastanawiam nad czujnikiem? czy Wy też taki montowaliście? A meble u córki są świetne!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:27:53
nie mamy czujnika, ale z ledami u nas jest w sumie tak: około 21 je zapalamy i gasimy je jak idziemy spać o 24. Ledy mało prądu jedzą i szkodzi im ciągłe zapalanie, więc świecą się u nas cały ten czas bez przerwy. Jeśli chcesz, to sprawdzę dla Ciebie ile prądu zużywa nasze 5 ledów przez te 3 godziny.
odpowiedz
Odpowiedź do nicolka2004
Data dodania: 2013-06-16 23:21:27
No tak ogólnie to narzekać lubisz...da się to zauważyć no ale i masz powody... Powoli wszystko się unormuje załatwisz te rzeczy ważne jak i te mniej istotne.... Co do ledów żadne zabezpieczenie...podejrzewam że masz wyłącznik tzn. pstrykacz które je zapala...:) z diodą wymień na zwykły i zobacz jak jest... Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:11:07
czy lubię narzekać? trochę tak i staram się z tym walczyć :)ale jak widać z marnym skutkiem. Jak to mój mąż mawia - zamiast narzekać działaj, bo narzekanie nic nie zmieni. I ma chłopina rację, ale kobieta jak ponarzeka to jej lżej. Wyłącznik mam normalny, pełny bez diody, więc coś innego musi być przyczyną... Ale to mało istotne :) Pozdrawiam również :)
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-06-17 12:38:54
Ale długi tekst napisałaś...trzeba to było dawkować w kilku wpisach hehe... bo każdy problem to oddzielna opowieść. Dacie radę będąc na miejscu wiele spraw wychodzi na jaw... ale też łatwiej zaradzić...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 15:18:14
heh, ja to czasem jak siądę to ciurkiem wyduszę wszystko :) ale powoli i ogarnę temat wszystkiego!
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-06-17 21:27:43
a mój mężuś mówi, że to wina zasilacza, prawdopodobnie nie jest uziemiony i ledy nie powinny świecić po wyłączeniu... wieszak i półki fajne! powodzenia z ociepleniem lukarny, no a ten od fundamentu pod słupami to partacz... dopilnujcie tego, żeby nic Wam się nie przesunęło... za ponowne wytyczenie granic też zapłaciliśmy jak chcieliśmy zrobić siatkę, pozdrawiam....
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 14:59:41
tylko że my mamy ledy bez zasilacza... nie wiem co z nimi - mi tam to nie przeszkadza, bo nie jest to typowe świecenie, ale całkiem wyłączone to one nie są :) właśnie ważne jest żeby się nie przesunęło, bo cała konstrukcja jest oparta na tych słupach i jak będzie pod nie teraz wylewał ten fundament to musi bardzo uważać, żeby ich nie naruszyć... wiem że się płaci za ponowne wytyczenie granic i ja już raz wytyczałam, bo one były 4 lata temu wytyczone a później właściciel nawiózł ziemi i przykrył granice. Przed budową wyznaczyłam na nowo i budowlańcy mi zniszczyli granice. Mimo że były oznaczone kamieniami i prętami metalowymi. A oni sobie pręty użyli, kamienie przesunęli i zadowoleni. Dlatego będę ich ścigała...
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734

110. Dla spelnione.marzenia czekoladowy sufit

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-06-11
wyślij wiadomość

Jako, że ciemny sufit to rzadkość, prezentuję jak to u nas jest wykonane :)

Łazienka jest na poddaszu, więc naturalny jest w niej skos, a na dodatek ma trójkątną lukarnę, co dodaje jej dziwnego dość kształtu. Jak mąż mi pozwoli to zrobię zdjęcie panoramiczne, a na razie mam takie:

coś rozmazane wyszły :/

tu ściana nad wanną - widać jasne płytki, po prawej czekoladowy skos i sam sufit jest kremowy (waniliowy) nie wiem czy go tu widać

blog budowlany - mojabudowa.pl

tu przy oknie widać, że tylko sam skos jest czekoladowy, a sufit jasny

blog budowlany - mojabudowa.pl

a tu ściana z prysznicem też skos czekoladowy, płytki jasne a sufit waniliowy

blog budowlany - mojabudowa.pl

Mam nadzieję, że chociaż trochę rozjaśniłam sytuację :)

16Komentarze
Data dodania: 2013-06-11 20:58:43
Czekolada i wanilia fajnie to wyszło.Podobnie planujemy jedna z łazienek,pozdrawiam;))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-12 07:09:11
to czekam niecierpliwie aż się wizja zrealizuje :)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
koszmar  
Data dodania: 2013-06-11 22:08:44
Fajnie się ta czekoladka prezentuje :))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-12 07:09:24
dzięki :) nam też się podoba :)
odpowiedz
Odpowiedź do koszmar
zona
Data dodania: 2013-06-11 23:03:18
dom w zielistkach
heh..ja te dwa kolory zamierzam użyć w sypialni - myślicie że to dobry pomysł?
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-12 07:08:47
myślę, że tak tylko musisz pomyśleć które ściany pomalować na taki kolor. Ja sama chciałam mieć taką sypialnię, ale mąż uznał że będzie coś jaśniejszego i wybraliśmy cappucino, które możesz zobaczyć na zdjęciach. Jest fajne, ale jasne.
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2013-06-12 08:17:57
kolory super się prezentują :) Gratuluję pomyślunku :) Ja też już chce malować ściany ... :( :) Pozdrawiam serdecznie :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-12 10:36:09
jeszcze troszkę musisz zaczekać... ale myśl nad kolorami, bo to wcale nie taka łatwa sprawa :) pozdrawiam również :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
anet79  
Data dodania: 2013-06-12 10:03:56
świetnie Wam to wyszło ,rewelacyjny pomysł z doborem kolorów :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-12 10:36:23
cieszę się, że komuś też się podoba :)
odpowiedz
Odpowiedź do anet79
azalia3  
Data dodania: 2013-06-12 10:22:12
ślicznie :) kolory dobrałaś fenomenalnie - gratuluję:)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-12 10:32:19
dziękuję :) wizja domu w brązach i beżach była zamierzeniem od początku :)
odpowiedz
Odpowiedź do azalia3
Data dodania: 2013-06-14 10:47:30
super się łazieneczka robi!
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-14 15:09:31
E tam dla mnie fajne ja lubię ciemne kolory....:)
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-15 08:50:33
a ja lubię czekoladę :D fajnie i nietuzinkowo
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-16 21:24:04
fajnie to wyszło... gratuluję pomysłu!
odpowiedz

109. Powoli do przodu i okolice po wybuchu

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-06-11
wyślij wiadomość

Mieszka się nam już spokojniej niż na początku z kartonami :)

Musieliśmy się nauczyć obsługi kuchni indukcyjnej, bo gotowanie na automatycznym ustawieniu powodowało zagotowanie wody w niecałą minutę, a o poborze prądu nie wspomnę :) I doszliśmy do tego, że porównywalny do gazu jest poziom 6-7, a wyższego używamy gdy chcemy coś szybciej mieć :) Nasze 3 patelnie okazały się niewspółpracujące, więc z chęci chociażby jajecznicy zakupiliśmy nowe. Nie powiem, że się cieszyliśmy ale co tam :)

Swój domek to jednak fajna sprawa.

Ale minusem jest to, że gdy popsuło się nam drugie auto zostałam uziemiona sama w domu... Na wyjazdy muszę czekać do 18 aż wróci mąż. Na szczęście po tygodniu przymusowego aresztu odbieram auto i od jutra będę mobilna. Jak to mówią - uroki wsi :)

Heh :) Jeden kurier śmiał się, że wygląda u nas jakby bomba wybuchła. A to za sprawą ziemi, która zdążyła się nawieźć, ale nie zdążyła się rozsypać przed notorycznymi deszczami. Zanim ziemia wyschnie na tyle, żeby ładowarka wjechała to minie jeszcze sporo czasu... Dzisiaj podczas robienia zdjęć zakopałam się w niej po koniec kaloszy...

Kałuża przed domem jest taka, że już w obawie przed zakopaniem auto wczoraj zostawiliśmy pod płotem sąsiada...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

trochę też podrównaliśmy teren przy okazji wkopywania oczyszczalni

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

dojście do domu w chwili obecnej wygląda tak:

blog budowlany - mojabudowa.pl

i ja bez moich kaloszków nie funkcjonuję :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Z rzeczy domowych... Ogarniamy POWOLI wnętrza - już zakończyłam mycie wszystkich okien i kominka, także salon jest gotowy do pokazania :) Tu nasza "jadalnia" - na oknach kwiaty już stoją i nadają jakiegoś wyglądu :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Gabinet też już nabył się w biurka i fotele - czeka na jakąś półkę, ale sobie poczeka :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Wstawione zostały już drzwi z reklamacji (po jakże krótkim okresie 9 tyg...)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zakupiliśmy też w castoramie lampę do pokoju córki, ale na razie czeka na kolej zamontowania :) Z ceny 240 zł udało nam się zakupić egzemplarz wystawowy za 89 zł :) Takie promocje mogę trafiać :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Następne w kolejności będą:

montaż ledów na schodach - pewnie dziś się mąż za to weźmie

montaż wieszaka w przedpokoju bo kurtki się nie mają gdzie podziać

a potem to się zobaczy co :)

5Komentarze
zona
Data dodania: 2013-06-11 23:06:05
dom w zielistkach
no na takie promocje to warto jeździć...tylko kiedy? :(
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-12 07:06:23
my trafiliśmy przypadkiem, bo byliśmy w castoramie szukać zaciskarki do kabli, a namówiłam męża na lampę do córki i akurat ta, która mu się spodobała miała taką promocję. Ogólnie to jestem kiepskim poszukiwaczem okazji... A obiecałam sobie, że będę wszystkie gazetki przeglądała co tydzień i co? Nico :)
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2013-06-12 08:23:08
No przyznam, że krajobraz przed domem rzeczywiście nie za ciekawy... Ale wyschnie trochę i rozgarniecie ziemię i będzie super :) Gratuluję promocji - oby więcej takich było :) I cieszę się, że dobrze się mieszka i jesteś zadowolona :) Pozdrawiam serdecznie :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-12 18:48:33
ja w swoich gumiaczkach po najgorszych kałużach zawsze łażę ;))Fajna lampeczka :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-16 21:22:54
u Was jak i u nas... woda i błotko dookoła... uroki wsi z tym brakiem auta też nam już dały popalić... ale i tak mieszka się super!!!!!! a i ładne macie wnętrza... a okien ja dalej nie mam wszystkich umytych:)))))
odpowiedz
bellino
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 211396
Komentarzy: 1606
Obserwują: 85
On-line: 9
Wpisów: 132 Galeria zdjęć: 635
Projekt BELLINO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dolnośląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 kwiecień
2014 styczeń
2013 listopad
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 marzec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik