Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

122. Tynkowanie rozpoczęte :)

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-08-30
wyślij wiadomość

I się doczekałam :)

Bardzo się cieszę, że wreszcie udało nam się ściągnąć ekipę od ocieplenia/tynkowania i zakończą co do nich należało.

We wtorek zwieźli sobie rusztowania, w środę około 17 przyjechali i rozstawili je, w czwartek (wczoraj) zagruntowali cały dom i porobili część opasek wokół okien i otynkowali ścianę garażową. Dzisiaj izolowali balkon, tynkowali ścianę północną i południową, dokończyli opaski wokół okien i ocieplali nasz trójkąt.

Tynki są w kolorze jasnożółtym takim jak chcieliśmy (może teraz wybieralibyśmy troszeczkę ciemniejszy) a opaski dopasowywaliśmy do koloru podbitki i taki to nazwijmy jest rudy kolor. Są też parapety :) Więcej zdjęć porobię już jak sobie pójdą panowie, wtedy będzie efekty widać bez rusztowań i taśm :) Tynk baranek, dość drobny -  co mi się podoba, z firmy DIOS (pierwsze słyszę, ale to chyba dość lokalna firma, a tynkarze polecali te tynki, więc się zgodziliśmy na nie).

Zdjęcia są z wczoraj, bo dziś dość późno skończyli i nie chciałam po ciemku robić zdjęć :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

 

Odbyła się też impreza 3 okazji (urodzin męża w sierpniu, moich we wrześniu i parapetówka) dlatego że w moim stanie już nie mielibyśmy weekendów na organizację trzech różnych imprez, a i z dopasowaniem wszystkim terminu też niełatwo :)

Z prezentów dostaliśmy młynek do pieprzu i prześlicznego stroczyka oraz zestaw wierteł do płytek :) Oto dwa prezenty, bo wiertła jakie są każdy wie :P

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zamówiliśmy też 8m drewna do kominka i teraz nie wiem gdzie je upchamy bo drewutnie nie pomieszczą całego :) Ale coś się wymyśli. Więc popołudniami mąż rąbie i rozłupuje to drewno (nawet zakupił sobie siekierę do rozłupywania :)) i jak tynkarze sobie pójdą to zaczniemy w drewutni składować to drewno co by się podsuszało do zimy :)

Jak to mówi mój mąż jako wieśniaczka muszę się zachowywać, więc zaczęłam piec chleb. Najpierw na drożdżach, ale był słodki i szybko czerstwiał, więc zrobiłam swój zakwas i na nim teraz piekę chleb :) Na razie zwykły, bez udziwnień, ale wytrzymuje świeży i miękki 2-3 dni, więc to chyba dobry wynik :) Nie robię tego ze względu na koszty, bo taki własny pieczony też kosztuje, ale ze względu na 1) smak 2) trwałość 3) nie musienie jeździć do sklepu po pieczywo :) Upiekłam też bułki na drożdżach, ale ich skostnienie po 1 dniu było nie do przejścia. Więc przede mną bułki na zakwasie, ale to kiedyś :) Teraz zmierzam się z przygotowaniem zakwasu na żurek i zobaczymy co z tego wyniknie...

Oto mój chlebek:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Kolejny wpis jak panowie skończą swoją pracę :) Wtedy pokażę balkon, parapety i resztę :)

Pozdrowionka!

24Komentarze
morien  
Data dodania: 2013-08-30 23:28:46
Witam, śliczny ten Pani domek:)życzę szczęśliwego rozwiązania:) pozdrawiam serdecznie:)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-31 17:36:59
dziękuję podwójnie :) na rozwiązanie wciąż czekam. Niby termin na 6 września, ale kto wie kiedy się postanowi dziecię urodzić :)
odpowiedz
Odpowiedź do morien
Data dodania: 2013-08-31 09:50:23
Fiu,fiu...juz czuję smak i zapach tego chlebka:)Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-31 17:38:38
smak jest pyszny, zapach trochę zakwasowy - drożdżowe chleby pachną super :) Mój mąż to ekspert nad dumaniem jak zrobić jasny chleb, bo mój z racji zakwasu żytniego ma taki kolor, a jego interesuje jak zrobić całkiem pszenny chleb i żeby był trwały...? Ale niech duma i nie wymyśla zbytnio, bo samego go zagonie do pracy i tyle :P
odpowiedz
Odpowiedź do dorota-roman
Data dodania: 2013-08-31 13:42:15
cześć! taki szybki wpisik bo kradnę internet od sąsiadów ;-) Mieszkamy na swoim! roboty mnóstwo a i sprzątania też. Internet mam mieć dopiero w październiku...Co u Ciebie? maleństwo już jest?pozdrawiam cieplutko
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-31 17:39:51
super że mieszkacie już u siebie! gratulacje! :) ja wciąż czekam na urodzenie się dziecka - termin na 6 września, ale póki co nie zapowiada się na rychły poród - muszę więcej w domu popracować :P
odpowiedz
Odpowiedź do nicolka2004
Data dodania: 2013-08-31 14:31:31
chlebek wygląda smakowicie :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-31 17:40:17
wirtualnie częstuję :)
odpowiedz
Odpowiedź do agnieszkaluton
Data dodania: 2013-08-31 15:49:22
Rewelacja! Coraz ładniejszy ten Wasz domek, tylko pozazdrościć :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-31 17:36:19
teraz naprawdę się nam podoba! :) jak mawia mój teść i ja się z nim zgadzam - powoli robione prace cieszą bardziej, bo gdyby było wszystko naraz to pocieszyłabym się chwilę, a później nic, a tak tu elewacja, tu rynny, tu coś i zawsze coś do cieszenia się jest :)
odpowiedz
Odpowiedź do lucerenka2
morien  
Data dodania: 2013-09-02 09:15:45
dla mnie w budowaniu trudne jest to, że jestem póki co jakaś mało cierpliwa...chciałabym już widzieć domek, móc urządzać, wiedzieć co kupić, co wybrać, a tu trzeba czekać, ale może jak Pani pisze, dobre jest to, że powoli robione prace cieszą bardziej:) więc póki co cieszą nas nasze fundamenty:) i czekamy na więcej..:) Pozdrawiam serdecznie:)
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
bellino  
Data dodania: 2013-09-02 15:09:23
bo tak to jest - najpierw się nie możesz doczekać, potem ściany rosną w oczach i szybko się wszystko dzieje, potem znowu stopuje na tynkach/wylewkach bo muszą schnąć, a sama wykończeniówka wykańcza finansowo, bo chciałoby się wszystko i pięknie, a funduszy nie ma...
odpowiedz
Odpowiedź do morien
madic27  
Data dodania: 2013-08-31 17:08:45
ten cjebek pieczesz w bread makerze czy w piekarniku??gratuluje elewacji i pozdrawiam...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-31 17:34:52
piekę w piekarniku :) samo przygotowywanie go jest krótkie, ale czekanie na wyrośnięcie to w sumie jest 12 godzin! więc nigdy na świeżo nie jemy tego chleba, bo czasy czekania to najpierw 8 godzin, potem 1, a potem 3 i nijak się nie da tego rozplanować, żeby na rano mieć cieplutki chlebek :) Ale on jest naprawdę długo świeży - dzisiaj rano jedliśmy chleb upieczony w środę na wieczór i był miękki dalej :)
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
anamar  
Data dodania: 2013-08-31 21:24:36
Fajna sprawa z z tym chclebem,my tez od czasu do czasu pieczemy.Zycze smacznego
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-09-02 08:26:18
mąż się tak już do niego przyzwyczaił że wciąż pyta kiedy piekę następny :)
odpowiedz
Odpowiedź do anamar
domeos  
Data dodania: 2013-09-01 15:56:17
Gratuluję elewacji :)) Nasze drewno do kominka leży sobie w sztaplu na powietrzu, przykryte folią tylko na wierzchu, nic mu się nie stanie szybciej wyschnie. Chlebek smakuje pewnie wyśmienicie, patrząc na niego aż ślinka leci :) Pozdrawiam :))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-09-02 08:28:51
dziękuję :) dzisiaj jak skończą ostatecznie wszystko to dodam zdjęcia :) też myślę nad tym, żeby poukładać je na płycie garażowej obok naszych drewutni i od góry nakryć folią - sąsiad ma przy płocie ułożone, ale my płotu nie mamy :P pozdrowienia również :)
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
Data dodania: 2013-09-01 18:07:32
mniammmm... jaki chlebek... domek pięknieje z kolorkami... a prezenty super!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-09-02 08:29:46
oj pięknieje to dobre słowo :) podoba nam się bardzo :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-09-01 22:14:58
No to czekamy razem z Wami na dzidziusia...ja też nie mogę się doczekać koloru na domku... będzie już czysto i tak jakby dokończone...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-09-02 08:30:39
no właśnie - tak jakby :) ale to nieważne - ważne że kolejna rzecz jest zrobiona i będziemy teraz ciułać na kolejną :)
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-09-02 07:58:26
Gosposia z Ciebie pełną gębą! Ja niestety należę do tych, co to tylko parówki i jajecznicę potrafią zrobić, ale śmieję się, że jak będę miała swoją kuchnię to i motywacja się znajdzie :P
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-09-02 08:34:29
taaa, gosposia :) dziękuję za komplement :) gotować muszę z racji tego że teraz na zwolnieniu jestem więc męża trzeba wyposażyć :) także ja mam większy repertuar :) ale zaczęłam też gotować dopiero po wyprowadzce od rodziny, więc z Tobą pewnie będzie podobnie :) a z motywacją... różnie bywa - tyle Ci powiem :) ja myślałam że jak będę miała nowy dom to będzie codziennie błysk i co? :) nie chce się bo tak duuuużo tego sprzątania :P
odpowiedz
Odpowiedź do lucerenka2

121. Różności

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-08-09
wyślij wiadomość

Długo mnie nie było bo ciągle weny mi brakuje. Dzieje się stosunkowo niewiele, w sprawie ziemi pogoda bardzo utrudnia (żeby nie nazwać uniemożliwia) działania grabicielskie, przez co deszcze powodują wyłażenie od nowa chwastów... Ale dzisiaj chmurki, więc biorę się zaraz za grabienie, a mąż po pracy mnie zastąpi.

Zakupiliśmy sobie porządnego grilla, żeby móc robić już jakieś parapetówki (bo będzie ich min. 3 :) z braku miejsc siedzących i śpiących). Odbyła się już jedna dla teściów i rodzeństwa :) Pozostały jeszcze dla przyjaciół i dla kolegów z pracy :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

Zdjęcie w kotłowni, ale w akcji nie mam :)

Poza tym mamy też myjkę i mój mąż bardzo się cieszy jak ma umyć auto :P

blog budowlany - mojabudowa.pl

Solary biją rekordy nagrzewania wody - było już 75 stopni! :) Ale jakoś mam dziwne wrażenie, że nasz zbiornik nie trzyma do końca dobrze ciepła, bo jeśli wieczorem na zbiorniku było 60 stopni, to rano jest 48. To dobrze? Zdaje mi się, że sporo traci...

Odkryliśmy też jedną rzecz, która może dla Was jest jasna, ale ja zupełnie o niej nie czytałam i świadoma nie byłam... Nasz piec gazowy mimo bezczynności zużywa gaz! Jest to 0,03 m3 dziennie, więc w skali miesiąca to jakiś 1m3 czyli 10 zł, no ale... Czekam na wyjaśnienia instalatora czy da się to jakoś obejść... Póki co twierdzi, że wynika to z tego, że piec ma w sobie zbiornik przepływowy pojemności 5 l i to zużycie gazu jest na podgrzewanie tego zbiornika aby zapewnić komfort cieplny. Ja nic z tego tłumaczenia nie rozumiem, więc czekam na lepsze :)

Ciąża przebiega wzorcowo bym rzekła, wszyscy są zachwyceni jaki mały brzuch mam, a to pozostało jeszcze 4 tyg :) Także czekam sobie (nie)cierpliwie :)

18Komentarze
madic27  
Data dodania: 2013-08-09 16:10:30
grill i myjka potrzebne jak najbardziej.my jeszcze fundamentów nie mieliśmy a juz myjke kupiliśmy.to sie nie zmarnuje,poczeka cierpliwie.jak to co mowi instalator jest prawda to nieczym bym sie nie przejmował.nasz piec teraz gdzie mieszkamy tez sie włącza ale chyba nic nie zużywa.pozdrawiam serdecznie...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:31:11
teraz myjka myje auta, a potem będzie myła elewację, a później kostkę. Więc zastosowań wiele :) no niby to nie jest coś do przejmowania się, ale nigdzie nie jest wspomniane w instrukcji, że piec zużywa jakiś gaz... i to takie trochę dla nas dziwne i oczekiwałabym jakiegoś sensownego wytłumaczenia...
odpowiedz
Odpowiedź do madic27
Data dodania: 2013-08-09 22:01:41
u nas przez noc tracimy w buforze stopień lub dwa... na myjkę mój mąż choruje... gril super i czekam na foteczki maleństwa... my czekamy na wnuczkę córci zostało 5 dni do terminu, a mała na razie nie chce wychodzić na ten świat:))) a ja mam kolejnego chłopaka i znowu w domu mnie ze wszystkim przegłosują;)))) buziaki i trzymam kciuki!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:34:10
to coś ten bufor chyba jakiś jest niezbyt dobry... pogadam o tym z naszym instalatorem... na blogu fotek dzidzi nie będzie, bo wyznaję zasadę ograniczonego ekshibicjonizmu ;) ale zobaczymy co da się zrobić poza blogiem :) w sumie rzadko słyszę o dzieciach przed terminem, córkę przenosiłam 4 dni i zobaczymy jak się teraz potoczy... my spodziewamy się drugiej córki i mąż w sumie zadowolony. Koledzy go tylko straszą że będzie miał 3 tyg w miesiącu okresy :P
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-08-31 14:36:16
:) czytając dzisiaj ten wpis - czyli 20 dni od jego dodania- stwierdzam, że u Ciebie już bardzo dużo zmian, albo czekasz na rozwiązanie, albo już jesteś po :) 3 okresy w domu :) śmieszne stwierdzenie, ale prawdziwe :)
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
Data dodania: 2013-08-10 08:05:30
Co do gazu się nie wypowiem :) wiadomo dlaczego :) zakupy świetne - zawsze sie przydarzą - wiadomo, że nie są tylko na jeden sezon. No i z niecierpliwością czekam na info o pojawieniu się maluszka :) Pozdrawiam serdeczniutko :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:35:00
na pewno się pochwalę że to już :) tylko kurcze długo trzymają w tym szpitalu, bo 4 dni - będę się dowiadywać czy da się szybciej uciec na własne żądanie :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
Data dodania: 2013-08-10 19:57:55
..ja tylko z takim pytaniem....a czwarta dla MB ...będzie????
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:35:38
hmm... do tej pory nikt nie zgłaszał chęci, ale jeśli będzie zainteresowanie to możemy porozmawiać o terminie :)
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-08-10 22:12:40
Myjka,też o takiej ostro myślimy:)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:36:53
to nie ma co myśleć - zamawiajcie :) my nie kupiliśmy jakiejś strasznie drogiej, bo niecałe 400 zł zapłaciliśmy. Ale jest 2 lata gwarancji, więc myślę że ten czas wytrwa :)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
romka  
Data dodania: 2013-08-11 11:15:23
z tych wszystkich wieści najważniejszy jest ten brzuch! zdecydowanie!!! :) pozdrawiam cieplutko!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:37:34
brzuszek ma się dobrze i dziękuje za pamięć :)
odpowiedz
Odpowiedź do romka
Data dodania: 2013-08-11 13:06:27
No i ja myslałam o zakupie takiej myjki, póki sąsiad nie uświadomił mnie,ze nie można myc na swojej posesji w mieście samochodu, bo jest uchwała porządkowa i tego zabrania, tak więc chyba czeka mnie automyjnia:(Ale dowiem sie jak ten przepis wygląda w Straży Miejskiej, bowiem już nie jeden raz myłam sobie samochód na działce.Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:29:24
bo to jest chyba tak, że chodzi o to, że wodą możesz myć, ale bez detergentów. U nas na wsi trochę lepiej, bo sąsiad musiałby nas podpierniczyć, ale i tak jak myjemy to ludwikiem, więc dla swojej ziemi dajemy biodegradowalne środki. Ale dowiedz się jak to formalnie wygląda, bo pewnie wiele osób się nad tym zastanawia albo nawet nie wie, że nie można myć...
odpowiedz
Odpowiedź do dorota-roman
anamar  
Data dodania: 2013-08-13 03:31:37
Grill ekstra,juz czuje jak z niego smakuje.;)
odpowiedz
Data dodania: 2013-08-21 11:59:41
Gril świetny, no i fajnie, że dzidziuś sie niedługo urodzi. Też mam dwie lalki i bardzo sobie chwalę.
odpowiedz
anet79  
Data dodania: 2013-08-30 10:10:04
widać że zakupki udane :) będzie co świętować, trzymam mocno kciuki za szczęśliwe rozwiązanie pozdrawiam
odpowiedz

120. Rozwiązanie jednego problemu

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-08-09
wyślij wiadomość

Moją bolączką były dwa problemy: jeden z podmakającymi słupami przed wejściem a drugi z ociepleniem okna trójkątnego.

I ostatnio ku mojemu zaskoczeniu jeden się rozwiązał :) Nie mogłam się dodzwonić do wykonawcy, a już dziwnym trafem za 1 razem gdy zadzwoniłam od męża Pan odebrał telefon... No i umówiliśmy się na termin poprawek i zostały wykonane praktycznie z dnia na dzień :)

Panowie wykonali to tak: podcięli drewniane słupy, wykopali mini fundament w ziemi i wylali beton na podest. Co prawda niezbyt podoba mi się rozwiązanie, że teraz słup drewniany opiera się bezpośrednio na betonie, ale tak musi być. I dowiedziałam się, że następnym krokiem jest zrobienie wylewki i podczas tego pod słup trzeba będzie podstawić jakiś metalowy wspornik i będzie wtedy super :)

A póki co wygląda to tak: (jest już docelowej wielkości - nie wysokości - podest)

blog budowlany - mojabudowa.pl

A drugi problem rozwiąże się mam nadzieję jeszcze przed porodem :)

Umówiliśmy się wreszcie z Panem (a właściwie trochę mu zagroziłam, że ma czas na poprawkę do końca sierpnia albo niech odda mi pieniądze to zrobi mi to ktoś inny. Oczywiście wiedziałam, że i tak nie mam szansy żeby to zrobił, ale moja groźba go zmobilizowała :) ) że po jego urlopie przyjedzie do nas i zrobi wszystkie prace jakie jest mi winien. Czyli:

- montaż parapetów zewnętrznych

- poprawienie folii na strychu przy oknie dachowym

- położenie papy na balkon

- ocieplenie okna trójkątnego.

Dodatkowo z mężem ustaliliśmy, że jak już Pan będzie u nas to wysupłamy pieniądze na tynki i rynny, bo teraz to taka całkowita prowizorka (woda z poziomych rynien leci gdzie popadnie). Kolory są w trakcie wyboru, ale pewien pogląd już mamy :) Także mam nadzieję, że na przełomie sierpnia/września domek nabierze nowego wyglądu :)

4Komentarze
Data dodania: 2013-08-09 21:57:23
oj jakbym czytała u siebie.. u nas rynny też plują gdzie popadnie ale przy ziemi... ale to zakończymy dopiero przy kostce i drenażu... a podest wyszedł ok...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:38:35
my na razie wypuścimy kolanko na zakończeniu, żeby nie pluło na tynk, a potem zdrenujemy na sąsiednią działkę bo też na razie finansowo nie damy z tym rady
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-08-10 08:03:20
Cieszę się, że ten problem masz już za sobą :) Z drugim pójdzie szybko :) Będzie dobrze :) Trzymaj się :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:38:50
mam nadzieję i dziękuję za kciuki :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696

119. Problemów z oknami c.d.

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-08-09
wyślij wiadomość

Jak pamiętacie mieliśmy problem ze wszystkimi oknami balkonowymi. Problem zniknął na krótki czas i znowu się pojawił... Okna się nie chciały zamykać do końca, a nie można było ich zablokować przed dzieckiem, więc znowu wezwałam serwis. Poprawili i działają. Ale nie mogą stwierdzić czemu się tak dzieje...

Przy okazji poprosiłam ich o sprawdzenie rolety, która nie chciała się wsuwać do końca do skrzynki. Okazało się, że któregoś razu gdy wciągnęła się za bardzo - przy jej wyciąganiu obróciła się i teraz sznurek "myśli", że już wciągnął całą roletę podczas gdy ona nie jest wciągnięta. I serwisant zwrócił uwagę, że skrzynka rolety jest źle zamontowana i któregoś razu roleta może się już nie wyciągnąć...

Więc teraz  toczę spór ze sprzedawcą, który chce przyjechać, ale za pieniądze a ja wychodzę z założenia że jeśli coś zostało źle zamontowane i sprawia mi teraz problemy to nie zapłacę. Zobaczymy jak się rozwiąże ta sprawa.

6Komentarze
Data dodania: 2013-08-09 21:54:09
my też ciągle walczymy u nas nie działa klamka w tym największym tarasowym... już kilka napraw było, ale pan twierdzi, że to nasza wina bo źle użytkujemy okno... cholera mnie już bierze i na końcu pewnie wymienimy całe skrzydło na nasz koszt... bo nie radze sobie z zamykaniem i coś trzeba z tym zrobić... i jedna roleta nam tak jakby przeskakuje pan miał przyjechać wiosną nie ma go do dzisiaj... powodzenia!!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:41:04
taaa.. źle użytkujecie okno... ja też rozmawiałam o tym argumencie z serwisantem i mówię mu, że dla mnie okno tarasowe jest po to, żeby je otwierać, nawet i 30 razy dziennie i ono nie ma mi prawa osiadać. Bo w tarasowym jest 3 razy więcej problemów niż w pokojowych, mimo że są identyczne. I pomyślałam że to od częstszego otwierania. Ale Pan mówi, że to raczej nie to, ale powodu nie zna... to ja również życzę i Tobie powodzenia z tymi oknami i roletami!
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-08-10 08:02:05
Nie ma co odpuszczać :)trzeba walczyć o swoje :) Powodzenia :) pozdrówki :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:41:24
no pewnie! i nie zamierzam się poddawać :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
romka  
Data dodania: 2013-08-11 11:13:18
wrrrrr wkurzające są takie rzeczy!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-08-11 19:41:42
no niestety, ale jakoś dam sobie radę i z nimi :)
odpowiedz
Odpowiedź do romka
bellino
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 211396
Komentarzy: 1606
Obserwują: 85
On-line: 9
Wpisów: 132 Galeria zdjęć: 635
Projekt BELLINO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dolnośląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 kwiecień
2014 styczeń
2013 listopad
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 marzec

OBECNIE NA BLOGU
4 niezalogowanych użytkowników