Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

87. Aktualności

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-01-26
wyślij wiadomość

Dawno nie pisałam, bo czasu mało, ciągle zajęcia jakieś i tak zeszło. Poza tym niewiele się dzieje, albo ja mam wrażenie że się tak wszystko wlecze...

Poopisuję najpierw pewne niedociągnięcia które powychodziły w trakcie tych dni...

1. Zacieki przy oknach dachowych

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Przez to że jest w domu spora wilgotność to okna parują i wilgoć ścieka w dół po nich. Na szczęście mamy położoną zieloną płytę pod oknami więc całe szczęście w tym wszystkim!

2. Zdjęć nie mam, ale opiszę. Otóż mamy zacieki w okolicach balkonu... Mamy domek ocieplony styropianem i położoną siatkę z klejem. Balkon z przyczyn niedociągnięcia/mojej niewiedzy składa się tylko z chudego betonu wychodzącego ze stropu (nie ma na nim wylewki jak w domu) a od spodu położone jest 3 cm styropianu i też zaciągnięte klejem. W tej płycie balkonowej zrobiły się pęknięcia małe jak dla mnie,ale wystarczają, żeby przez nie przesączała się woda pod spód balkonu i ta woda ścieka mi po ścianach i odrywa się klej... Teraz więc trzeba to zabezpieczyć, a na wiosnę zaizolować papą i położyć już jakieś wykończenie, bo przecież nie wytrzymam jak mi tak będzie zaciekało...

3. Rura doprowadzająca powietrze z dworu do kominka...

Widać ją na tym zdjęciu to ta gruba srebrna na dole:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Z racji, że w domu jest ciepło a rurą płynie zimne powietrze z dworu to na rurze skrapla się woda...  A że ma być zabudowa kominka to co zrobić z tym skraplaniem się wody? Muszę zadzwonić do sprzedawcy kominka i zapytać... bo szczerze mówiąc głupia jestem w tym temacie...

4. Gorące kominy... Nasze kominy są izolowane wewnątrz na takiej zasadzie

blog budowlany - mojabudowa.pl

czyli nie są obłożone wełną dookoła wkladu ceramicznego tylko zdystansowane wełną od części betonowej komina. Teraz widać, że to duży błąd, bo gdy palimy w kominku to komin w pokoju dziecka nagrzewa się znacznie. Powoduje to też pękanie tynków w okolicy tego miejsca... I teraz chyba nic się już nie da z tym zrobić :( Przestroga dla tych co jeszcze przed nimi budowa kominów - obkładajcie dookoła wkład wełną!

No i to tyle tych niedoróbek.

Pokażę Wam tą ściankę do zbudowania przy schodach. Tak to wygląda teraz:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

i tu pomiędzy ścianą łazienki a schodami jest taka szczelina - od góry będzie zamknięta stopniem schodów, a od dołu też trzeba ją jakoś zamknąć... Pewnie płytą k-g.

blog budowlany - mojabudowa.pl

I radosna wiadomość :) Płytkarz płytkuje :) Mamy już cały salon i niecałą połowę kuchni bo na tyle wystarczyło ciemnych płytek. Pani w sklepie źle zapisała sobie nasze zamówienie i dostaliśmy o 1/4 za mało ciemnych płytek i 3 razy za dużo jasnych i teraz musimy kombinować co zrobić z tymi jasnymi bo oddać nie można... Już wymyśliliśmy że zrobimy w pokoju komputerowym taki prostokąt jak w salonie i ja rozważam żeby w holu zrobić też taki pasek jasny na środku... Trzeba jakoś je zużyć...

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Teraz myślę, że pan weźmie się za kończenie kotłowni albo za budowę ścianki prysznicowej w łazience (bo trzeba ją wymurować). Zobaczymy za tydzień co będzie zrobione :)

Mamy już wybranego pana od mebli do kuchni, ale musimy się do niego wybrać i ostatecznie złożyć zamówienie. Myślimy też o zamówieniu parapetów wewnętrznych i o otoczce do kominka, bo nie wiemy z czego ją robić... Chcemy żeby nie było zbyt drogo...

Mamy też już wybraną miskę ustępową i umywalkę. Wczoraj też byliśmy w saturnie oglądać wyposażenie do kuchni, bo zamawiając meble musimy znać wymiary sprzętów. I już zdecydowaliśmy się na lodówkę, płytę i zmywarkę. Jedynie wahamy się co do piekarnika, ale dzisiaj postaram się coś wybrać :) Także już coraz bliżej :)

Pozdrawiam ciepło :)

22Komentarze
Data dodania: 2013-01-26 21:18:27
U mnie jest dokłdnie to samo przy oknach dachowych,to wina pary i braku ogrzewania,bo jak daliśmy grzejnki nad oknem problem zginął,z wykończeniem wstrzymaliśmy się czekając na ocieplenie.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-27 09:11:26
my grzejników nie będziemy mieć pod oknami, ale mam nadzieję, że samo ocieplenie do 20 stopni wystarczy i woda nie będzie się już skraplała...
odpowiedz
Odpowiedź do agusia-g5
Data dodania: 2013-01-26 22:23:59
Tą rurę doprowadzającą powietrze do kominka najlepiej zaizolować wełną ( lamella mat - rockwool) 30 mm na folii aluminiowej i skleić taśmą srebrną systemową izolacyjną.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-27 09:14:10
dzięki za podanie rozwiązania :) tak myślałam, że trzeba to zaizolować ale nie wiedziałam czym. Dzięki!
odpowiedz
Odpowiedź do pogodna25
Data dodania: 2013-01-26 23:28:28
Dziwne, że kominy systemowe mieliście bez wełny...u nas są bardzo podobne i wełna była standardowo, przy kupowaniu. Już macie fajowo...jeszcze trochę czasu i się wprowadzicie...macie już termin zakończenia ustalony, bo u nas jakoś mało się planuje.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-27 09:16:09
one miały wełnę, ale tylko takie prostokątne małe kawałki... nie wiem czemu nie obłożyli go dookoła wełną... na razie nie mamy terminu przeprowadzki - nie spieszymy się jakoś strasznie, bo musimy i tak na wiosnę czekać, żeby wywietrzyć przed malowaniem i wkopać oczyszczalnię. Myślimy coś o Wielkanocy, ale jak wyjdzie to zobaczymy...
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-01-27 09:34:35
wiesz co mam podobny problem z zaciekami ale tylko przy jednym oknie dachowym wyglądają identycznie tylko że ja mam wrażenie że to wina złej regulacji nie daj Boże osadzenia okna ....ale odpuszczam temat do wiosny....u Ciebie widzę całkiem podobny etap niby coś już jest ale końca nie widać...:):) Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-27 10:06:17
heh, notak to jest - niby pracują ale wciąż jest dużo drobnostek które pozostają. A u mnie też to wszystko jest na jednym oknie - inne okna skraplają się, ale nie zaciekają na dół. Zobaczymy jak będzie jak zaczniemy grzać na codzień normalne temp, bo póki co mamy 10 stopni jak nikogo nie ma
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-01-27 09:45:29
Ad komin - to u nas też wełna była w kawałkach ale obłożyli dokładnie wokół ceramiki więc to niedopatrzenie fachowca. Woda z okien powinna zniknąć po podniesieniu temp, staramy się raz dziennie porządnie przewietrzyć tj otwieramy okna na max i widać jak para z powietrzem zmyka na dwór, my teraz utrzymujemy 18 st i mimo mrozu na zew wody brak. mamy zamiar oddać osuszacz.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-27 10:07:59
hmmm.... nie wiem - teraz nie da się z tym nic już chyba zrobić - no można zburzyć komin i zbudować od nowa na piętrze, ale tą opcję wykluczam ;) Ile dni mieliście osuszacz? Ile u Was on kosztuje za dobę?
odpowiedz
Odpowiedź do nasza-zetka
Data dodania: 2013-01-27 13:28:59
Osuszacz działał 2 tygodnie i 24 h na dobę. 60 zł / doba plus zużycie prądu ale co wciągnął to wciągnął i wypluł do wiadra. Więc pozytwywnie bo zaczynamy malować ściany. :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-27 14:47:15
no no...zacieki masakryczne...co do płytek to świetny pomysł z tym jasnym odcieniem pośrodku!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-02-01 21:26:40
to pomysł męża :) na wizualizacjach kolory wyglądają inaczej, ale zawsze tak jest :) z nadmiaru białych płytek mały pokój też będzie miał je na środku a jak jeszcze zostanie to i korytarz też je dostanie w prezencie ;)
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-lucernie-dwa
azalia3  
Data dodania: 2013-01-28 07:27:03
trochę kiszka z tymi zaciekami :( mam nadzieję ze ogrzewanie pomoże - trzymam kciuki. Ja też, tak jak spełnione.marzenie polecam papę na balkon - u mnie jest i póki co nic nie przesiąka. Pozdrawiam serdecznie
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-02-01 21:27:36
popatrz jak krótko trwało od kiedy to napisałaś do czasu jak wyszły zacieki... ehhh... i takie babole wyłażą. Czy nie mogłoby być wszystko idealnie?
odpowiedz
Odpowiedź do azalia3
Data dodania: 2013-01-28 09:00:44
zacieki makabra!!! Pogoda, śnieg na dachu robi swoje... Ale tak jak ppiszesz, ogrzewanie powinno pomóc :) Będzie dobrze :) A jak już myślisz o zakupach sprzętów do kuchni to jakbyście się już mieli wprowadzić.... Chyba fajne uczucie, co? :) I płyteczki fajowsko wyglądają... Ach, zazdroszczę... ale pozytywnie :) Pozdrowienia :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-02-01 21:29:02
teraz już na szczęście się ociepliło więc mam nadzieję że i zacieki znikną... wybieranie sprzętów fajne uczucie, ale o wprowadzce pomyślę realnie jak zobaczę kuchnię z meblami i sprzętem i pomalowane ściany :) wtedy mnie żołądek ściśnie dopiero :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
Data dodania: 2013-01-29 16:58:08
Przeraziły Mnie te zacieki:( mam nadziej,że ogrzewanie załatwi sprawę.Co do płyteczek to fajnie wygladaja,pozdrawiam:))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-02-01 21:29:23
mnie też one przeraziły. Znikną, bo nie ma innej opcji ;)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
Data dodania: 2013-01-31 07:49:01
Trochę przykra ta sprawa z zaciekami. Kafelki ładne, tylko zastanawiam się, dlaczego te panie w sklepach takie nieprzytomne.W sumie przysparzają mnóstwo problemów, a nie ponoszą żadnych konsekwencji.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-02-01 21:23:59
zacieki mam nadzieję, że znikną - będę informowała jak się sprawa ma :) a panie w sklepach to są miłe zanim nie zapłacisz - jak zapłacisz to już nieważne. Poza tym jak ja policzyłam ile straciliśmy na zamówieniu płytek w naszej mieścinie niż w internecie to mnie serce zabolało. Nie dość że babka zepsuła sprawę i o ponad 3 tyg wydłużyło się płytkowanie, to jeszcze taka przepłata. Ale trudno - było minęło i nie ma się co martwić już teraz.
odpowiedz
Odpowiedź do wybudujeadasia
Data dodania: 2013-02-01 22:42:43
no zacieki niefajne, dobrze, że to nie wina źle osadzonego okna, ale z tym balkonem faktycznie musicie coś wymyślić bo na wiosnę i deszczach będzie Wam ciekło .... płytki prezentują się super i gratuluje wyboru sprzętu kuchennego:))
odpowiedz

86. Historia z numerem domu

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-01-16
wyślij wiadomość

Przypomniała mi się historia o naszym numerze domu. W grudniu został nam nadany numer domu z literką m. Wydało mi się to trochę dziwne, bo sąsiedzi mają numerki bliżej początku alfabetu, a działek jest tylko 8, no ale jak nadali tak nadali. Mamy swój numer :)

Jako że mężowi skończył się dowód, to zameldował się pod naszym numerem i złożył wniosek o dowód.

Po przeczytaniu artykułu o karze za brak skrzynki pocztowej postanowiłam się dowiedzieć jak to jest ze skrzynkami w naszej miejscowości. Wiedziałam, że są takie zbiorcze skrzynki, ale nie wiedziałam kiedy się je instaluje ani czy się płaci? Pani na poczcie powiedziała że właśnie dostali nowe skrzynki i listonosz wkopie i da znać, że można się do niej "wprowadzić" :) Któregoś razu przejeżdżamy obok skrzynek, patrzę a tam nasz numer :) Już z kłódeczką. Super - pomyślałam, ale kto ma kluczyk? Pani na poczcie mówiła, że sama mam sobie założyć kłódkę. Dzwonię więc do pani, a ona mówi że jeszcze listonosz nie wkopywał skrzynek i przeprowadził śledztwo i okazuje się, że ten numer ma inny pan - nasz sąsiad już od 4 lat...

Więc zadzwoniłam do gminy tam gdzie nadają numery domów. I mówię pani, że ktoś ma mój numer. Sprawdzała to dobrą godzinę i oddzwoniła. Mówi mi tak: "no rzeczywiście, widzę że ktoś ma już taki numer. Takie rzeczy się jak najbardziej mogą zdarzyć." No czy ona żartuje?! Nadamy nowy numer w takim razie. Wmurowało mnie na chwilę, po czym powiedziałam jej tak "rozumiem, że pani załatwi kwestię tego, że mąż już się zameldował pod tym numerem i przemelduje go pod nowy numer i złoży nowy wniosek o dowód, tak?" Na co panią zamurowało :) Powiedziała że spróbuje załatwić to z koleżankami, ale jeśli trzeba będzie złożyć podpis, to mąż będzie musiał przyjechać sam.

Wkurzyłam się, no bo jak to tak można? Już człowiek poczynia kroki myśląc że to jego numer a tu taki los... Dobrze że dowodu nie było wydanego, bo kto by za niego zapłacił? Pani? Wątpię... Więc teraz czekamy na nowy numer, z nadzieją że będzie już tylko nasz... :)

A śmieszne jest też to, że już wybieraliśmy taki napis z numerem domu i nazwą miejscowości, ale nie mogłam się zdecydować na kolor i nie zamówiliśmy... A napis miał wyglądać tak (więc nie byłoby możliwości później zmiany)

blog budowlany - mojabudowa.pl

32Komentarze
azalia3  
Data dodania: 2013-01-16 10:40:13
niezła historia, takie rzeczy tylko w Polsce mogą się dziać, mam nadzieję ze zmianę dowodu uda się bezboleśnie załatwić
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-16 15:52:17
na szczęście okazało się to dwa dni po złożeniu wniosku, więc panie nie zdążyły go nigdzie wysłać i teraz trzeba poczekać aż nadadzą nowy numer i wypełnią wniosek od nowa...
odpowiedz
Odpowiedź do azalia3
Data dodania: 2013-01-16 11:27:40
Takie "przygody" tylko w PL... :)) Wzór całkiem... całkiem... ;D pzdr
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-16 15:55:29
ten wzór bardzo nam się podoba i już się nie mogę doczekać aż będę go mogła zamówić :)
odpowiedz
Odpowiedź do viva1313
Data dodania: 2013-01-16 11:43:31
Faktycznie można się wkurzyć:) Ale nasza PL jest zabawna :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-16 15:56:26
na szczęście wkurzenie już mi minęło, bo na początku to chciałam skargę na panią składać, ale potem mnie koleżanka uświadomiła że pewnie kiedyś mogę coś z urzędu potrzebować i może być klops...
odpowiedz
Odpowiedź do rodrigog2
Data dodania: 2013-01-16 12:12:30
niezła przygoda, ale na szczęście wymiana dowodu jest za free :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-16 15:59:46
to całe szczęście w tym wszystkim :)
odpowiedz
Odpowiedź do tymianek2
domeos  
Data dodania: 2013-01-16 12:57:53
To o czym piszesz to pryszcz. My jak odbieraliśmy swoje dowody stwierdziliśmy że na dowodzie męża jest błędny kod miejsca zamieszkania. Pani w urzędzie przy przekazywaniu danych się pomyliła a chciała na nas zwalić winę że to niby mąż źle wypełnił formularz, jak już doszliśmy kto zawinił to mu powiedziała czy za granicę się wybiera ? jak nie to za 10 lat mu nowy wymienią i tak się buja z tym dowodem już ósmy rok. Cyrk na kółkach i kupa śmiechu. Tak więc nie zdziwi mnie fakt trzech sąsiadów ma ten sam numer :))) Pozdrawiam :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-16 16:01:22
hmm... czyli dla wygody Pani, żeby nie musiała drugi raz wniosku pisać i przyznawać się do błędu mąż ma 10 lat ma się ze złym dowodem bujać. Nieźle...
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
polmark  
Data dodania: 2013-01-16 13:53:31
:)
odpowiedz
zona
Data dodania: 2013-01-16 14:02:03
:) dom-w-zielistkach
za wymianę dowodu nic teraz się nie płaci. Przypomniała mi sie pewna historia, otóż do wybudowanego domu P.A została zrobiona dobudówka P.B. P.A dostał numer P.B i odwrotnie. Gdy P.B zmarł nie można sprzedać budynku jako połowy bliźniaka. Pani w urzędzie się pomyliła i aby wszystko odkręcić P.A z własnej kieszeni musi zapłacić bardzo dużo pieniędzy. I jak to jest z tą odpowiedzialnością?
odpowiedz
azalia3  
Data dodania: 2013-01-16 14:18:05
niestety w Polsce urzędnik nie odpowiada za swoje błędy :( dobrze chociaż że dowód za free
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
zona
Data dodania: 2013-01-16 15:40:02
:) dom-w-zielistkach
darmową wymianę dowodu odbili sobie za płatną wymianę prawa jazdy..kilka miesięcy temu zapłaciłam 87zł
odpowiedz
Odpowiedź do azalia3
bellino  
Data dodania: 2013-01-16 16:03:21
odpowiedzialności nie ma żadnej... Co prawda taki błąd jak nadanie dwa razy tego samego numeru w gminie gdzie zajmuje się tym jedna osoba jest łatwe do udowodnienia, ale słowa że takie rzeczy się zdarzają? To co kilkanaście osób się zamelduje pod jednym adresem i mogą tak żyć wiele lat? A potem się dziwią, że przychodzą jakieś wezwania na nieistniejące osoby na dany adres... Eh...
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
bellino  
Data dodania: 2013-01-16 15:46:11
zameldowanie, dowód osobisty, prawo jazdy, dowód rejestracyjny (bo tam też jest adres)... leci wszystko po kolei a Ty płać :) z tego co ja kojarzę, jak wymieniałam dowód z racji zmiany nazwiska to od nowa płaciłam... A od kiedy nie trzeba płacić za wymianę dowodu? Tylko do zmiany miejsca zamieszkania się to dotyczy czy do każdej wymiany?
odpowiedz
zona
Data dodania: 2013-01-16 20:17:21
:) dom-w-zielistkach
Dowód osobisty i prawo jazdy wymieniałam w tamtym roku ze względu na zmianę adresu zameldowania. Co do innych rzeczy to nie wiem czy się za to płaci czy nie :)
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
koszmar  
Data dodania: 2013-01-16 20:16:21
Jak to w życiu wszystko się może zdarzyć :))
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-16 22:01:20
Wzór w sam raz dla mnie :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-17 08:54:23
heh, nie skojarzyłam od razu :) gdyby tylko numer był inny to już zupełnie nie miałabyś wyjścia :P
odpowiedz
Odpowiedź do pogodna25
Data dodania: 2013-01-16 22:20:16
jakakolwiek zmiana danych mająca wpływ na dowód osobisty powoduje, że wymiana jest bezpłatna. Mama nadzieję, że nie zależy to od danego urzędu, gminy, powiatu czy też województwa. Wymieniałam 3 lata temu dowód z powodu zmiany nazwiska i adresu i było bezpłatnie i wiem, że nadal tak jest :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-17 08:57:21
właśnie znalazłam że od 1 stycznia 2010 dowód jest wydawany bezpłatnie. A ja wymieniałam w 2009 roku i płaciłam i dlatego jestem zdziwiona tą bezpłatnością :) Chociaż tyle odejdzie kosztów :)
odpowiedz
Odpowiedź do tymianek2
glx19a  
Data dodania: 2013-01-18 00:44:25
Nie no szok historia jak z filmu Alternatywy 4 :(( Za to teraz macie piękny numerek :))Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-20 10:46:53
jeszcze nie mamy nowego, ale już lada dzień powinien się zjawić :) a jak już się potwierdzi, to zamówimy piękny numerek :)
odpowiedz
Odpowiedź do glx19a
klaudia  
Data dodania: 2013-01-18 09:44:10
Ręce mi opadają jak pracują nasze urzędy ....faktycznie historia jak z Alternatywy 4.My też złożylismy wniosek o nadanie nr domu a po przeczytaniu waszej historii ciekawa jestem co nas czeka..:))))Pozdrawiam!!!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-20 10:48:08
ja przyznam się szczerze, że nie słyszałam nigdy o takiej historii jeszcze - może dlatego, że żyłam w mieście całe życie. Więc tym bardziej byłam zdziwiona :) U Was na pewno wszystko pójdzie zgodnie z planem - nie martw się :)
odpowiedz
Odpowiedź do klaudia
Data dodania: 2013-01-18 22:09:25
nie no tylko u nas tak mogło się zdarzyć.... będziecie się z sąsiadem korespondencją wymieniać:)))) wiem to nie śmieszne... no i gratuluję bo chyba dobrze przeczytałam wpis u mnie... róbcie ten drugi pokoik:))))) buziaki wieczorne:**
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-20 10:49:48
heh, nie wiem czy chciałabym :) bo nigdy nie wiadomo czy do niego byłby list czy do nas. Poza tym - jak może być tyle obcych osób zameldowanych pod jednym numerem - dla mnie to wróży kłopoty :) dobrze przeczytałaś :) ale nikt nie wie, a ja się wygadałam, więc muszę utrzymać na razie tajemnicę :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-01-19 10:54:11
Niezła historia...grunt, że już macie nowy numer.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-20 10:51:42
historia niezła, ale ku przestrodze napisałam żeby inni byli świadomi że takie rzeczy też się mogą wydarzyć...
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-lucernie-dwa
Data dodania: 2013-01-20 12:51:26
i oby jak najmniej takich historii było... Odp. dot budowy bez kredytu: Niestety w przyszłym roku musimy wziąć kredyt na dokończenie inwestycji, bo przy budowie to pieniążki uciekają strasznie ;o( Pozdrawiamy serdecznie
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
Data dodania: 2013-01-21 10:30:23
Polska to dziwny kraj,wszystko może się tu zdarzyć:)Pozdrawiam
odpowiedz

85. Takie tam pierdoły...

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-01-14
wyślij wiadomość

Na budowie/w nowym domku niewiele się dzieje. Elektryk kończy podłączać skrzynkę, już możemy świecić światło w domku i czekamy na płytkarza, który przyjdzie za tydzień w poniedziałek. Będzie miał ze sobą przyrząd do pomiaru wilgotności ścian i zobaczy ile przez tydzień jego pobytu na budowie wilgoci ubędzie (bo mam nadzieję, że ubędzie). Teraz w domu utrzymujemy 10 stopni więc to trochę za mało żeby się suszyło (trzeba by tak ze 20 trzymać, ale jak nas nie ma to za dużo gazu by szło, a jak pan będzie palił w kominku, to uda się to osiągnąć bez gazu).

Przy takiej wilgoci jaka jest teraz plany pan płytkarz ma takie: skończy kotłownię, weźmie się za układanie płytek na dole - kuchnia, salon, hol i pokój i jak skończy te prace to zobaczymy co będzie. Jeśli będzie zbyt wilgotno, to poczekamy na wiosnę albo rozważymy opcję osuszacza, chociaż nie wiem czy chcemy się pchać w te koszty bo jednak żeby były rezultaty to trzeba wydać te 2 tys. zł... A wiadomo jak się przydadzą te 2 tys...

Z wieści o kuchni - spotkaliśmy się z jednym panem (którego poleciłam koleżance, bo z wycen mailowych miał najniższą cenę i ona się z nim spotkała i bardzo go chwaliła) i doszliśmy już w miarę do kolorów jakie będzie miała nasza kuchnia (bo na wizualizacji nie mieliśmy podanych kolorów dokładnych mebli). Tak więc jasna część to wanilia:

blog budowlany - mojabudowa.pl

ciemna część (cokół, fronty i korpusy - czyli to co z boku mebli widać) to wenge magia

tu na zdjęciu nie widać, ale na żywo ma takie przebłyski złota - mi osobiście jakoś specjalnie nie podoba się to, ale jak tak jest no to akceptuję :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

i do tego blaty kolor wenge (bo w pewnym momencie stykają się z frontami mebli i chcieliśmy kolor blatu dopasować do frontów, a ten był najbliższym kolorem

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jutro kolejne spotkanie i zobaczymy co będzie :)

Teraz terminy czekania na meble są dość krótkie  4-5 tyg, więc jak się zdecydujemy na coś to będzie można zamówić - dałam sobie czas do końca stycznia na jakąś decyzję :) Ale zobaczymy czy się uda z wszystkimi spotkać na wycenę...

Jutro spotykam się też z panem od schodów i drzwi wewnętrznych, bo jako że nasz projekt założył dziwne ich wymiary to jesteśmy skazani na robienie ich na wymiar, bo nie wyciągniemy już prętów zbrojeniowych ze ścian nadproży... Jutro się okaże ile nasze najniższe drzwi będą miały wysokości... I określimy jakoś już przedział cenowy ile nas to wyniesie...

Schody chcemy dość proste, bez wymysłów. Problemem będzie ścianka przy schodach - z czego ją zrobić, kto to zrobi... Ale jutro pogadam, zrobię zdjęcia to zobaczycie o czym mówię...

A tymczasem miłego wieczorku wszystkim życzę :)

17Komentarze
koszmar  
Data dodania: 2013-01-14 22:04:17
Ładnie się to wszystko razem prezentuje :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-15 10:35:43
mam nadzieję, że efekt na żywo będzie ładny :)
odpowiedz
Odpowiedź do koszmar
Data dodania: 2013-01-14 22:13:57
no no;) Piękna kuchnia się szykuje:D
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-15 10:36:07
na pewno będzie taka jaką chcieliśmy :)
odpowiedz
Odpowiedź do asiajarek
Data dodania: 2013-01-15 08:55:35
No, moja wyobraźnia zadziałała i w myślach zobaczyłam Twój domek - i stwierdzam wszem i wobec, że będzie fantastico!!!!!!!!!!!11 :) Wszystko bardzo dobrze się prezentuje :) Czekam na efekty oczywiście :) Pozdrówki :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-15 10:36:56
no niestety póki co tylko wyobraźnia musi działać, bo efektów nie ma :) Ale spokojnie, jeszcze ze dwa miesiące i domku nie poznam :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
azalia3  
Data dodania: 2013-01-15 09:31:33
wcale nie dzieje się tak mało :) niestety pogoda nie sprzyja osuszaniu ale jakoś trzeba sobie radzić mimo aury, u mnie cłąy czas palą w kominku i uchylają okna jeśli tylko temperatura na to pozwala :) trzymam kciuki i dziękuję za wsparcie :):)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-15 10:38:47
problem w tym, że na dworze ciągle mokro... nawet jak zmrozi ja bym okna uchylała, tylko co z tego jak wilgotność na dworze większa niż w domu... mam nadzieję, że to grzanie chociaż coś da... bo jak tak dalej będzie to mi się płyty g-k wypaczą... a tego nie przeżyję...
odpowiedz
Odpowiedź do azalia3
azalia3  
Data dodania: 2013-01-15 11:47:42
tak, to prawda wilgoci jest sporo. jeszcze kilka dni temu w Szczecinie było 8 stopni i okna mogłam na przestrzał otwierać a teraz d... ;-)
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
domeos  
Data dodania: 2013-01-15 11:09:00
Cholera ciężko jest zimą budować. Z tym grzaniem gazem masz racje nie mieszkasz a pieniążki uciekają może niech dobrze hajcują w tym kominku, takiego intensywnego grzania zostało jeszcze ok. 60 dni. Później można już okna otwierać zresztą to wiosna jest takie przysłowie "na wiosnę wiadro deszczu, łyżka błota, w jesieni łyżka deszczu, wiadro błota" wyschnie w mig :)) Pozdrawiam :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-15 19:53:44
no tylko jak ktoś jest to pali, a jak nie ma nikogo, to niestety gaz... a im zimniej na dworze tym w domku też. Ale jak piszesz, tylko dwa miesiące i będzie lepiej :)
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
Data dodania: 2013-01-15 13:17:01
No to kolory płyt na szafeczki w kuchni już wybrane,to kolejny krok do przodu-super:)Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-15 19:54:11
też się cieszymy, a było trochę zastanawiania się nad tym :) ale już wybrane więc z głowy :)
odpowiedz
Odpowiedź do dorota-roman
Data dodania: 2013-01-18 22:07:23
gratuluję swojego światełka... no i z niecierpliwością czekam na wieści o kuchni...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-20 10:53:00
póki co przeprowadziłam rozmowy z dwoma panami tańszymi niż 10 tys. zł za całość z blatem i czekam jeszcze na jedną wycenę firmy z niedalekiej okolicy nas, więc jest szansa na tanią ofertę i z tych trzech ofert będę wybierać :) Także już coraz bliżej :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-02-01 21:50:25
meble kuchenne
Jak możecie to podajcie namiary na wykonawce mebli - w opisie macie dolnośląskie to może blisko nas :) My-Wołów . Piec taki sam jaki na 90% będzie u nas - może mamy tego samego instalatora bo kilka dni temu mówił że właśnie montuje taki piec :) Info może byc na prywatną wiadomośc lub mail: muzyczk@wp.pl z góry dzięki !!!! pozdro Norbert
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-02-01 22:28:52
pisałam już do Ciebie maila w sprawie mebli :) podałam Ci namiary :) instalatora macie chyba innego, bo nasz jest z Oleśnicy i piec montował nam w grudniu :) Ale jak przeczytałam o tym piecu i dado zone to mi tak się on nasunął na myśl :)
odpowiedz
Odpowiedź do koralgol2norbiwolow

84. Płytki zamówione!

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-01-09
wyślij wiadomość

Jako, że trzeba na coś wykorzytywać czas przestoju, to wzięliśmy się za przygotowania do płytkowania :)

Zamówiliśmy dzisiaj płytki do całego domu (łazienka, pokój na dole, kuchnia, salon i hol) i o dziwo wycena wyszła taniej niż w internecie i jeszcze dostaliśmy 10% rabatu :) To lubię! Płytki dotrą w przyszłą sobotę, więc uwiecznię je jak będę miała możliwość :)

Oto co będziemy mieli:

hol, pokój, salon i kuchnia na podłodze

Nowa Gala Concept CN03

blog budowlany - mojabudowa.pl

W salonie na kwadrat wewnętrzny jak wyżej tylko CN01

blog budowlany - mojabudowa.pl

Do łazienki płytki z kolekcji Paradyża Trovan/Travena

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

w prysznicu mozaika Opoczno Opirus krem

blog budowlany - mojabudowa.pl

Do tego ciemna farba czekoladowa na skosy i panel kwiatowy na ścianie z Paradyża Mogano.

Przymierzamy się też do paneli, ale nie mamy jeszcze koncepcji na co się zdecydować...

Mamy z mężem tak różne gusta, że ciężko się co do czegoś zgodzić :)

Ale doszliśmy do pewnego kompromisu z włącznikami światła i gniazdkami, więc będą takie:

Simon 54 Premium ramka i klawisz złoty mat (tu wygląda na srebrny, ale jest złoty :) )

blog budowlany - mojabudowa.pl

I na razie to tyle z nowości...

Jesteśmy mile zaskoczeni zużyciem gazu, bo od niedzieli (przy czym nie było nikogo na budowie od tego czasu) zużycie gazu wynosi... 0,5 m3 :) Aż dziwne - zobaczymy ile wyniesie do soboty.

Aha, na sobotę jesteśmy umówieni z panem od mebli kuchennych, więc jak się czegoś dowiem, to oczywiście dam znać :)

Pozdrowionka dla wszystkich!!

30Komentarze
Data dodania: 2013-01-09 19:33:54
Bardzo fajne płytki,lubimy takie kolorki:))Ciekawa jestem tych mebli kuchennych,pozdrawiam;))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 21:16:08
ja sama jestem ich bardzo ciekawa :) może się coś zmieni jeszcze w naszym planie kuchni? kolory raczej nie, ale ustawienie... kto wie? :) dam znać jak się czegoś dowiem
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
Data dodania: 2013-01-09 19:41:01
kafeleczki fajniutkie :) Czekam na info o kuchni :) Fajowsko :) Pozdrówki :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 21:17:16
na pewno dam znać co i jak :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
Data dodania: 2013-01-10 07:01:30
Bardzo ładne płytki i włączniki również.Jedno z drugim powinno fajnie pasować. A jak u mnie mąż za dużo się wtrąca do wykończeń to idzie w ruch argument,że mężczyźni to daltoniści i ogólnie nie mają gustu :)
odpowiedz
domeos  
Data dodania: 2013-01-10 09:06:32
Przecudny etap :)) Pozdrawiam :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-11 15:44:49
też nam się podoba już taki etap :) żeby tylko tej wilgoci nie było.. ale nie można mieć wszystkiego na raz :)
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
azalia3  
Data dodania: 2013-01-10 09:16:32
super :) bardzo fajne zakupy, cieplutkie kolory, ślicznie będzie :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-11 15:46:06
taki właśnie chcemy mieć domek - ciepły :)
odpowiedz
Odpowiedź do azalia3
Data dodania: 2013-01-10 09:35:09
Nooo idziecie jak burza!!! FAJNY ETAP-wybieranie płyteczek ;)) ładnie będzie :)) pzdr
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-11 15:49:16
chciałabym iść jak burza :) na razie to jak taki żółw, ale mam nadzieję, że prace nabiorą tempa w swoim czasie :)
odpowiedz
Odpowiedź do viva1313
Data dodania: 2013-01-10 19:46:39
Super, już widzę po płytkach ,że będzie ładnie, moje klimaty :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-11 15:49:45
podobają nam się takie kolorki :) pokażę na pewno zdjęcia z realizacji :)
odpowiedz
Odpowiedź do pogodna25
koszmar  
Data dodania: 2013-01-10 19:50:24
To jest bardzo dużo nowości i trudne wybory płytkowe za wami :))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-11 15:48:20
jeszcze wybory kolorów do pomieszczeń przed nami więc to chyba będzie najgorsze :)
odpowiedz
Odpowiedź do koszmar
zona
Data dodania: 2013-01-11 09:01:11
:) dom-w-zielistkach
tak, żeby te nasze drugie połówki miały ten sam gust i wizje co my...zycie stało by sie o wiele prostsze...pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-11 15:50:35
no pewnie, że byłoby prościej :) ale wtedy byłoby za prosto i nie można by się kłócić, a później godzić :P
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
bellino  
Data dodania: 2013-01-11 15:46:29
do lawendowykot
heh, mój nie wierzy w to że on nie ma gustu bo mówi, że ja mam gorszy niż on :) zresztą w tym domu oboje musimy się czuć dobrze, więc szukamy kompromisów. Póki co nie ma większych sporów. Ja ustępuję na korzyść jego wizji, a on musi ustąpić na wizję lawendowego pokoju córci i nie ma innej opcji :) więc już mu to zapowiedziałam, żeby się oswajał z tą myślą :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-01-11 20:37:57
Gratuluje postępów - natomiast o gustach już od dawna nie rozmawiam bo tylko można sobie wroga zrobić. Każdy ma swój i ważne żeby jemu się podobało. p.s. My będziemy mieć podobne odcienie. Jak będą to damy foty. Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-14 22:05:54
pewnie, że każdy ma swój gust. Ja np. zdaję sobie sprawę, że będzie u mnie dość kremowo/beżowo/brązowo, ale jeśli mi z tym dobrze to nie mam się co przejmować :) A jeśli ktoś woli intensywne kolory i się w nich odnajduje, to czemu mi to oceniać? na fotki czekam jak zawsze z niecierpliwością :)
odpowiedz
Odpowiedź do nasza-zetka
domeos  
Data dodania: 2013-01-12 11:49:01
Mam takie kontakty złote w korytarzu od 6 lat. Bardzo często się ich tu używa i uwierz że zaczynają się wycierać. Z tym że nie pamiętam czy były firmowe :(
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-14 22:07:46
hmmm, no to ciekawe czy będą się wycierały - zobaczymy po jakimś czasie. Ale z tego co sprzedawca mówił, to one nie są lakierowane, tylko barwione w masie, więc nie powinno być takiego problemu...
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
Data dodania: 2013-01-13 10:56:22
gratuluję udanych zakupów... ja zawsze negocjuję ceny i tez udaje mi się mieć rabaty większe niż w necie... miłego dzionka:)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-14 22:08:24
ja z tymi negocjacjami nie jestem zbyt dobra, ale staram się :)
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-01-13 12:09:29
co tej Nowej Gali to właśnie my układamy Orientale OR13 45x45 i niestety są bardzo krzywe a przecież to pierwszy gatunek!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-14 22:09:12
nie strasz :) my mamy 60x60 to co dopiero przy nich będzie... mam nadzieję, że jednak nie okażą się krzywe i będzie ładnie wyglądała podłoga :)
odpowiedz
Odpowiedź do anteklublin
Data dodania: 2013-01-14 10:03:32
No to czekam na fotki już z ułożonymi płyteczkami. Gratuluję wyboru:)Pozdrawiam.
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-14 22:09:42
oj, troszkę to potrwa, ale jak tylko będę miała to na pewno się podzielę :)
odpowiedz
Odpowiedź do dorota-roman
Data dodania: 2013-01-14 16:39:39
nie ma to jak zamówić sobie troszkę więcej materiałów...:) potem jakiś czas spokój :) gratuluję wyborów ....Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-14 22:10:44
no troszkę ich będzie :) właśnie wyliczyłam, że to 2,3 tony płytek (wow!) i w sobotę zmierzymy się z ich przeniesieniem na miejsce... Na szczęście wspomogą nas znajomi...
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska

83. Wilgotno na dworze, więc w domu tak samo...

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-01-06
wyślij wiadomość

Prace nad zabudową poddasza dobiegają końca, zostało już tylko akrylowanie i będzie po wszystkim. Panom w dziwny sposób "zapomniało się" położyć płyt osb na podłodze stryszku. Nie wiem jak oni to zrobili, ale teraz mają problemik. Zobaczyłam to dopiero teraz, bo dziś weszłam na strych po nie do końca bezpiecznych schodach (bo przez to że są nie docięte, to nie mają całkowitej stabilności). No ale teraz muszą sobie sami poradzić.

Zużycie gazu w ciągu ostatnich 3 dni było całkiem małe, bo 2 m3, a palone było tylko raz dziennie, więc bardzo dobrze :)

Wystąpiła też jedna niemiła sytuacja w środę. W sobotę jak byliśmy na budowie licznik gazu wskazywał 37 m3. Mąż w środę o 15 zastał zużycie 53 m3... Regulator temperatury ustawiony na 35 stopni, w domu sauna 25 stopni, a piec działa jak szalony. Co się okazało? Że panowie od gips kartonów nie zakręcili w poprzedni dzień na noc sterownika i zostało na 35 stopniach (bo musi być 35 jak działa kominek, żeby był odbiór ciepła, okna wtedy są otwarte jak jest za ciepło). A piec żeby dotrzeć w nocy jak już wygasło w kominku jadł dużo więcej gazu niż je gdy musi grzać do 12 stopni wewnątrz. No co mieliśmy zrobić - przyjęliśmy na klatę to, pan dostał reprymendę, że prosiłam go o zakręcanie sterownika i zrozumiał jak widać, bo przez 3 dni zużycie było malutkie.

A teraz zdjęcia:

klatka schodowa:

blog budowlany - mojabudowa.pl

sypialnia:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

pokój córki:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

łazienka:

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

pan elektryk dokańcza swoje prace, bo też chciałabym się już z nim rozliczyć.

Tu skrzynka w budowie - wyposaża się w pstryczki

blog budowlany - mojabudowa.pl

mamy też tymczasowe "żyrandole"

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Jako że na dworze ciągle pada, to i w domu wilgotność wysoka, co przejawia się w ponownym zawilgacaniu ścian i sufitów - widać np. strukturę naszego stropu teriva :P

blog budowlany - mojabudowa.pl

No i stryszek - do dokończenia kawałek folii i podłoga

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

18Komentarze
Data dodania: 2013-01-06 19:45:21
Ale u was juz prace zaawansowane..... Gratuluje i pozdrawiam :-)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 18:27:37
staramy się nie próżnować, żeby móc do wiosny zrobić co się da :)
odpowiedz
Odpowiedź do dudek2miminlpl
Data dodania: 2013-01-06 20:23:03
Ja nie wiem jak to jest razem lejemy posadzki, a u Was już prawie zamieszkacie, a my jakoś stoimy...czekamy, aż nam trochę wszystko podeschnie, dopiero dalej pójdziemy. Jak się sprawowała ta wełna w układaniu...?
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-06 21:02:59
a macie już puszczoną podłogówkę? my nie dość, że na początku mieliśmy osuszacz, to jeszcze nagrzewnicę i dlatego daliśmy radę położyć wełnę. Teraz jest dość mokro w domu, ale myślimy czy nie wypożyczyć jeszcze osuszacza. W sumie na dworze pogoda kiepska, więc nie wiem czy jest się do czego spieszyć, bo i tak na malowanie ścian musi być pogoda do wietrzenia domu i dość sucho, więc pewnie to wiosna będzie... Wełny sama nie miałam w rękach, ale pytałam panów i mówią, że super ona jest. Nie kłuje w ręce, ale maseczkę trzeba mieć, bo w nos szczypie i jak dotkniesz nosa czy twarzy, to czujesz później jakby Ci się szkło w nos wbiło i dopiero na następny dzień mija to uczucie...
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-01-07 14:36:43
Też myślę, że malowanie to na wiosnę jak będzie można okna otworzyć, a teraz bardziej techniczne roboty typu stelaże itp...
odpowiedz
Odpowiedź do bellino
Data dodania: 2013-01-06 21:20:00
Kochana, teraz to już tylko ściany pomalować, meble wstawić i można mieszkać :) Ach, jakie to proste... :) Pozdróweczki :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 18:28:14
no pewnie że proste :P zaczniemy najpierw od kładzenia płytek :)
odpowiedz
Odpowiedź do kruszyna1696
Data dodania: 2013-01-06 21:59:55
ślicznie równiutko już u Was... gratuluję... szkoda tylko tego zużycia... powodzenia w dalszych pracach na nowy roczek....
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 18:29:36
zużycia szkoda, ale takie sytuacje muszą być wliczone w cenę budowy niestety. Ale mam nadzieję, że już się nie powtórzy taka historia.
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
Data dodania: 2013-01-06 22:02:46
też u nas osuszać chodził dzień i noc, przez ponad 2 tyg! teraz go sobie włączam jak rozwieszam pranie, mam 2 suszarki, jeden dzień pochodzi osuszacz, a na drugi dzień pranie suche i wilgoć w pojemniku, a nie idzie to z powrotem w mury ;) prac i tempa tylko pozazdrościć, tak trzymać :) pozdrawiam :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 18:31:22
macie swój osuszacz? :) fajnie :) u nas za wypożyczenie osuszacza na 10 dni chcą 625 zł, ale mówią że jeden to za mało i chcą dać 4, co daje 2500 zł... Więc ze swoim trochę prościej jednak :)
odpowiedz
Odpowiedź do lubczykkitka
anet79  
Data dodania: 2013-01-07 09:52:38
postępy u Was tylko pozazdrościć :)) gratuluję osiągniętego etapu super już jest tam u Was, jeszcze kolorki i można zamieszkać :D a my na razie zapadliśmy w sen zimowy i nic się nie dzieje :( pozdrawiam i trzymam kciuki za dalsze prace :D
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 18:32:37
kolorki to już na samym końcu :) zaczynamy od układania płytek :) sen zimowy też się przyda - choćby na uskładanie kaski, więc nie martw się! na wiosnę ruszycie z kopyta :)
odpowiedz
Odpowiedź do anet79
azalia3  
Data dodania: 2013-01-09 09:55:59
no niestety, z bobami tak już jest, ze czasem nie do końca przejmują się czyjąś własnością :(( bielutko w domu a żyrandol - pierwsza klasa ;-)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 18:33:14
to była jednorazowa sytuacja i mam nadzieję, że już sobie zapamiętają o co proszę :)
odpowiedz
Odpowiedź do azalia3
glx19a  
Data dodania: 2013-01-09 12:09:53
Super już u Was:)U mnie wełna czeka azsie cieplej na polu zrobi bo nie mam jeszcze kominka ,żeby mogł dogrzać domek -więc oby do wiosny:)Pozdrówka
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-01-09 18:27:03
bez ogrzewania jest o tyle kiepsko, że jest wilgoć w domku, a trochę czasu musi minąć, żeby się "wywiała" Trzymam kciuki za szybkie przyjście wiosny :) Albo zamontujcie sobie kominek ;)
odpowiedz
Odpowiedź do glx19a
Data dodania: 2013-01-31 13:11:58
oj bellinko! współczuję tych zacieków... trzymam kciuki aby szybko wyschły. Właśnie tego obawiam się u mnie. Z niecierpliwością czekam na pozytywne wieści. pozdrawiam
odpowiedz
bellino
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 211396
Komentarzy: 1606
Obserwują: 85
On-line: 9
Wpisów: 132 Galeria zdjęć: 635
Projekt BELLINO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dolnośląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 kwiecień
2014 styczeń
2013 listopad
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 marzec

OBECNIE NA BLOGU
2 niezalogowanych użytkowników