Zgłoś naruszenie...
Wybierz jedną z poniższych opcji.
Ten komentarz dotyczy mnie lub znajomego:
atakuje mnie,
atakuje znajomego.
Komentarz dotyczy czegoś innego:
spam lub oszustwo,
propagowanie nienawiści,
przemoc lub krzywdzące zachowanie,
treść o charakterze erotycznym.
Napisz
PANEL

wpisy na blogu

111. Półki i światełka

Blog:  bellino
Data dodania: 2013-06-14
wyślij wiadomość

Tak sobie dziś pomyślałam, że po wprowadzce będę mogła częściej wpisy dodawać, bo zniknie problem, że najpierw trzeba jechać na budowę i udokumentować, a udawało się to wcześniej raz na tydzień :) A teraz ten problem znika, więc na bieżąco można relacjonować :)

Wpis podzielę na dwie części: pierwsza to co udało nam się zrobić od ostatniego wpisu, a druga trochę narzekania i opis problemów jakie wciąż mi głowę zaprzątają...

Jak pisałam - mężowi udało się zainstalować ledy przy schodach. Zakupione na allegro w cenie 22 zł/szt świecą białym jasnym światłem. Niestety nasze listwy przy schodach uniemożliwiły ich docelowe umieszczenie, ale świecą i jak doczekamy się lepszych narzędzi to wytniemy otworki w listwach i poprawimy światełka

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Co śmieszne i dla nas zaskakujące - w kablach musi być jakieś minimalne napięcie, bo ledy świecą bardzo słabo jak są wyłączone. A może to jakieś ich zabezpieczenie...?

Kolejnym postępem jest montaż wieszaka w wiatrołapie. Jest on tymczasowy, bo kiedyś będzie tam szafa, ale to bardzo dalekie kiedyś :)

blog budowlany - mojabudowa.pl

I ostatni postęp - montaż półek u córki w pokoju :) Jeszcze tylko lampa i jej pokój będzie całkowicie gotowy

blog budowlany - mojabudowa.pl

blog budowlany - mojabudowa.pl

Okolice domu zaczynają podsychać, kałuża dalej stoi, ale uznaliśmy że nie przeszkodzi nam to w rozgarnięciu ziemi pod domem i na jutro zaprosiliśmy pana do rozgarnięcia jej ładowarką. Trzymajcie kciuki, bo on lubi obiecywać, a rzadko dotrzymuje słowa :)

No i teraz moje narzekania... Wypunktuję co nas boli:

1. Ocieplenie trójkąta w lukarnie. Historia zaczęła się od tego, że miał to wykonać pan razem z ocieplaniem całego domu. Ale nie zrobił tego, bo uznał że skoro podbitkę będzie robił jego kolega, to on nam ociepli ten trójkąt bo i tak musi tam wejść. No a później pan od podbitki powiedział, że on się nie zna na ocieplaniu i zrobi nam to ten co ocieplał... I tak pan od ocieplania od grudnia przekłada terminy bo najpierw za zimno, potem długa zima, później chory, potem wyjechał za granicę, potem do innego miasta, a jak już wrócił to odzyskuje pieniądze od innego klienta i jest wyczerpany psychicznie... A ja to nie jestem? Oczywiście nie odbiera ode mnie telefonów, tylko pisze mi sms-y... Denerwuję się na niego, bo to cały czas nie daje mi spokoju... A na dodatek przez dziurę w podbitce weszły nam ptaki pod dach i założyły gniazdo... Slychać to wyraźnie i nawet widziałam jak się ptak tam dostawał... Także chcę to szybko zrobić i wykurzyć ptaszki... Kto wie czy folia dachowa cała...? A nie mogę wziąć kogoś innego do tej pracy, bo skasuje mnie jak za zboże za wykonanie tego małego skrawka ocieplenia, a kosztów nikt mi nie zwróci... I tak czekam jak głupia. A druga rzecz jaką miał zrobić to wycięcie w ociepleniu strychu wyjścia do komina, bo nie wiem jak mógł o tym zapomnieć. A kominiarz nie chciał nam odebrać domu bez tego. Wycięłam go sama, ale zostawiłam po sobie bałagan, bo nie umiem i nie mam narzędzi, żeby tą wełnę i folię z powrotem ładnie przymocować do wyłazu... I to też ma naprawić.

2. Fundament pod wejście. W projekcie były narysowane fundamenty pod drewniane słupy przy wejściu. Po dość intensywnych deszczach odkryliśmy, że nasze drewniane słupy stoją sobie po prostu na ziemi! Więc podmywała je woda i zaistniała obawa o ich stabilność jako że podtrzymują daszek nad wejściem i łączą się z głównym dachem. Zadzwoniłam do wykonawcy domu i miał przyjechać, ale od pewnego czasu nie odbiera telefonu... I też się denerwuję na niego, bo do tej pory był solidny.

3. Mieliśmy dość długi czas problem z cieknącym naczyniem wyrównawczym od zbiornika na wodę... To niebieskie tu:

blog budowlany - mojabudowa.pl

Ogólnie zawór działa tak, że jak ciśnienie wody wzrośnie więcej niż zawór utrzyma, to zawór zaczyna upuszczać wodę. A naczynie działa w ten sposób, że w jego połowie jest taka membrana, gdzie na górze znajduje się woda, a na dole pod membraną powietrze. I jak ciśnienie wody wzrasta, to membrana się ugina i przejmuje to ciśnienie. A u nas ewidentnie nie działało to jak powinno bo zawór przeciekał NON STOP! Próbowałam znaleźć w necie rozwiązanie, ale nie znalazłam żeby ktoś miał ten problem... Więc hydraulik próbował takich rzeczy... Pokręcenie zaworem - nie zadziałało, wymiana zaworu na większy - nie zadziałało, bo ciśnienie na zaworze mieliśmy 8,4 bara! gdzie w rurach wodociągowych może być max 6 barów... a u nas się wytwarzało ponad 8... i w końcu wymienił zawór zwrotny i okazało się, że to za jego przyczyną działo się wszystko. Zawór był w środku zapchany i nie działał jak powinien. Także problem się rozwiązał, ale ile razy musiałam czyścić kotłownię to wiem ja... Bo z zaworu lała się brunatna woda po jasnych płytkach... która się w nie wżerała...

3. Wyznaczenie granicy. Podczas budowy murów zniszczyli mi murarze zaznaczenie granicy. Jest to o tyle istotne, że nasza działka ma nieregularny kształt i chcąc wyrównać ziemię czy robić jakieś ogrodzenie ten punkt jest bardzo istotny. I mieli mi go naprawić (nie wiem jak ale nieważne, miało być zrobione). Gdybym sama chciała wznawiać granice, musiałabym zapłacić 300 zł... I też się jakoś nie kwapią do tego.

I to tyle mi do głowy przychodzi. Nie są to rzeczy najistotniejsze, da się bez nich mieszkać, ale nie wyobrażam sobie zimy bez ocieplenia pełnego, zwłaszcza zimna w łazience! Także muszę ich gonić i liczyć na cud...

Napiszę po weekendzie co udało nam się osiągnąć, a tymczasem udanego weekendu i pogodnego przede wszystkim! :)

22Komentarze
Data dodania: 2013-06-14 22:07:47
Schody,tak jak i cała reszta cieszy oczy,pozdrawiam cieplutko:))
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:12:05
dziękuję i również ciepło pozdrawiam :)
odpowiedz
Odpowiedź do edytairadek
zona
Data dodania: 2013-06-14 23:52:52
dom w zielistkach
przeczytałam...choć to nie był krótki wpis a jest przed północą to i tak się udało :) no nie nerwuj się tak bo Ci nie wolno ;] spokojnie, wszystko się uda - może poproś Męża żeby zadzwonił z innego telefonu, może niech powie że teraz muszą bardziej zadbać o Ciebie :)) powodzenia
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:13:26
no niestety wpis się rozrósł, ale kolejne postaram się już dawać krótsze :) z tymi facetami to tak już jest, a najśmieszniejsze jest to że sami mi się żalili na klientów, którzy nie odbierają od nich telefonów... Damy radę sobie i z nimi!
odpowiedz
Odpowiedź do blog został usunięty
Data dodania: 2013-06-15 09:11:52
ledy fajne, może wcale nie musza dawać takiego bystrego światła?? a z problemami .... za dobre serce to tylko w niebie nagroda będzie ;D może to i nie najistotniejsze rzeczy ale z takich własnie małych składa się cała budowa... zyczę ci aby wszystko sie udało, pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:15:24
ledy dają tyle światła ile akurat potrzeba :) chociaż bałam się, bo wybraliśmy dość sporą moc z dostępnych. Ale jest ok :)
odpowiedz
Odpowiedź do wrzosowa
Data dodania: 2013-06-15 10:05:25
co do lukarny to my już na etapie dachu ociepliliśmy- później nie będzie problemu... co do innych rzeczy, to niestety zawsze się coś zdarzy...złośliwość rzeczy martwych lub niefrasobliwość ludzka... co do oświetlenia schodów to fajnie to wyszło ;o) a pokoje dziecięce mają cudne kolorki- tryskają pozytywną energią!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:16:32
my nie mogliśmy ocieplać z dachem, bo jeszcze wtedy nie było koncepcji okna trójkątnego, a ono też nam sprawiło sporo problemów. A jak można było ocieplać, to ciapki nie zrobiły i teraz czekam...
odpowiedz
Odpowiedź do dom-w-lucernie-dwa
domeos  
Data dodania: 2013-06-15 17:25:47
Jezu ręce opadają co za ludzie czemu robią sobie tak złą reklamę. Telefonu nie odbierać :)) dziecinada :))) Nie odpuszczaj, dzwoń dalej, może będzie miał już dość tego i w końcu odbierze :)
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:17:59
reklamę sobie robią straszną. A dzwonił do mnie jeden koleś co wykonawca dał mu numer dowiedzieć się o referencje. I oceniłam pracę Pana, ale powiedziałam żeby nie płacić przed zakończeniem...
odpowiedz
Odpowiedź do domeos
romka  
Data dodania: 2013-06-16 09:15:28
po pierwsze to musisz takie wielkie wpisy dzielić na kilka części, bo ja blondynka mam problem z ogarnięciem potem wszystkiego, zwłaszcza że ilość wątków przeogromna :))) po drugie, to jestem w nieustającym zachwycie nad Waszą kotłownią!!! jak ja bym zrobiła Ci zdjęcie naszej :)))) wiem, wiem inny piec itp, itd, ale i takk mnie poruszyła do głębi, jest taka czyściutka i piękna!!! po trzecie wieszaczek na ubrania fajny, a powiem Ci, że tych "bardzo dalekie kiedyś" to problem większości z nas, a ja mam wrażenie że im dłużej mieszkam tym ich więcej :))) - albo mam problem z nadkreatywnością albo konsumpcjonizm mnie zżera :)) po czwarte! ganiaj tych partaczy, tylko nie denerwuj się za mocno, bo szkoda zdrowia! smutne to, że płacisz ludziom sporą kasę, a oni odwalają taką manianę, nie wiem że ludziom nie wstyd, że chce się im nazwiska plamić zostawać tak niemiło zapamiętanym przez lenistwo? głupotę? ...a może oni nie wiedzą, że można inaczej, lepiej, dokładniej?? buziak u nas szykuje się dziś upał ja już o 6.30 biegałam po ogrodzie :)
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-16 23:14:37
Co najmniej cztery...
odpowiedz
Odpowiedź do romka
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:24:31
jak dzielę wpisy to potem się ich robi całe mnóstwo :) ale postaram się trochę ograniczać w ilości informacji :) kotłownia faktycznie jest bardzo czysta. Płytki mamy jasne, bo pomieszczenie małe, brudzić się nie ma zbytnio od czego, a były tanie więc wzięliśmy. Teraz kotłownia dostaje już wyposażenia w postaci opon i różnych dziwnych rzeczy, więc nie jest taka pusta. Ale takie też było jej przeznaczenie :) ja bym chciała dużo kupować pierdołek: ramek, ściereczek i takich pocieszek, ale jestem twarda i trzymam się w ryzach, bo musimy uzbierać większe pieniądze na wykonanie choćby ogrodzenia czy tarasu. I tak odkładamy pieniądze, ja patrzę jak rosną i już im snuję plany... :) Ale pomyśl tak - całe życie przed Tobą i zdążysz jeszcze nakupić dodatków - a i nad prezentami dla Ciebie nie trzeba będzie długo myśleć :) no ja o 6:30 to wczoraj się przewracałam na drugi bok :) dzisiaj wstałam dziecko naszykować do żłobka a potem znowu w kimono :) tak to jest jak się jest na zwolnieniu i ma całe dnie... A na dwór nie wychodzę zbytnio bo: 1. kleszczy jest w naszych trawach sporo i się boję, 2. za gorąco w słońcu dla mnie, 3. nie mamy pięknego tarasu na kawkę tylko gruz i tak otoczenie niezbyt zachęca. A ile można u sąsiadki przesiadywać? :P Pozdrawiam gorąco :)
odpowiedz
Odpowiedź do romka
romka  
Data dodania: 2013-06-16 09:16:56
no widzisz! jednak za dużo treści jak na jeden wpis, bo dodałam komentarz a tu jeszcze o schodach i o córci pokoju zapomniałam! piękne są!
odpowiedz
Data dodania: 2013-06-16 18:31:48
CZeść! ja niedługo też będę zakładała ledy przy schodach i tak się zastanawiam nad czujnikiem? czy Wy też taki montowaliście? A meble u córki są świetne!
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:27:53
nie mamy czujnika, ale z ledami u nas jest w sumie tak: około 21 je zapalamy i gasimy je jak idziemy spać o 24. Ledy mało prądu jedzą i szkodzi im ciągłe zapalanie, więc świecą się u nas cały ten czas bez przerwy. Jeśli chcesz, to sprawdzę dla Ciebie ile prądu zużywa nasze 5 ledów przez te 3 godziny.
odpowiedz
Odpowiedź do nicolka2004
Data dodania: 2013-06-16 23:21:27
No tak ogólnie to narzekać lubisz...da się to zauważyć no ale i masz powody... Powoli wszystko się unormuje załatwisz te rzeczy ważne jak i te mniej istotne.... Co do ledów żadne zabezpieczenie...podejrzewam że masz wyłącznik tzn. pstrykacz które je zapala...:) z diodą wymień na zwykły i zobacz jak jest... Pozdrawiam
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-17 12:11:07
czy lubię narzekać? trochę tak i staram się z tym walczyć :)ale jak widać z marnym skutkiem. Jak to mój mąż mawia - zamiast narzekać działaj, bo narzekanie nic nie zmieni. I ma chłopina rację, ale kobieta jak ponarzeka to jej lżej. Wyłącznik mam normalny, pełny bez diody, więc coś innego musi być przyczyną... Ale to mało istotne :) Pozdrawiam również :)
odpowiedz
Odpowiedź do tyberiuszmalopolska
Data dodania: 2013-06-17 12:38:54
Ale długi tekst napisałaś...trzeba to było dawkować w kilku wpisach hehe... bo każdy problem to oddzielna opowieść. Dacie radę będąc na miejscu wiele spraw wychodzi na jaw... ale też łatwiej zaradzić...
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 15:18:14
heh, ja to czasem jak siądę to ciurkiem wyduszę wszystko :) ale powoli i ogarnę temat wszystkiego!
odpowiedz
Odpowiedź do poliklet
Data dodania: 2013-06-17 21:27:43
a mój mężuś mówi, że to wina zasilacza, prawdopodobnie nie jest uziemiony i ledy nie powinny świecić po wyłączeniu... wieszak i półki fajne! powodzenia z ociepleniem lukarny, no a ten od fundamentu pod słupami to partacz... dopilnujcie tego, żeby nic Wam się nie przesunęło... za ponowne wytyczenie granic też zapłaciliśmy jak chcieliśmy zrobić siatkę, pozdrawiam....
odpowiedz
bellino  
Data dodania: 2013-06-19 14:59:41
tylko że my mamy ledy bez zasilacza... nie wiem co z nimi - mi tam to nie przeszkadza, bo nie jest to typowe świecenie, ale całkiem wyłączone to one nie są :) właśnie ważne jest żeby się nie przesunęło, bo cała konstrukcja jest oparta na tych słupach i jak będzie pod nie teraz wylewał ten fundament to musi bardzo uważać, żeby ich nie naruszyć... wiem że się płaci za ponowne wytyczenie granic i ja już raz wytyczałam, bo one były 4 lata temu wytyczone a później właściciel nawiózł ziemi i przykrył granice. Przed budową wyznaczyłam na nowo i budowlańcy mi zniszczyli granice. Mimo że były oznaczone kamieniami i prętami metalowymi. A oni sobie pręty użyli, kamienie przesunęli i zadowoleni. Dlatego będę ich ścigała...
odpowiedz
Odpowiedź do beatka19734
bellino
ranga - mojabudowa.pl lider
Wyślij wiadomość do autora OBSERWUJ BLOGA
statystyki bloga
Odwiedzin bloga: 211396
Komentarzy: 1606
Obserwują: 85
On-line: 9
Wpisów: 132 Galeria zdjęć: 635
Projekt BELLINO
BUDYNEK- dom wolno stojący , parterowy z poddaszem bez piwnicy
TECHNOLOGIA - murowana
MIEJSCE BUDOWY - dolnośląskie
ETAP BUDOWY - VII - Wykończenia
ARCHIWUM WPISÓW
2014 sierpień
2014 lipiec
2014 czerwiec
2014 kwiecień
2014 styczeń
2013 listopad
2013 wrzesień
2013 sierpień
2013 lipiec
2013 czerwiec
2013 maj
2013 kwiecień
2013 marzec
2013 luty
2013 styczeń
2012 grudzień
2012 listopad
2012 październik
2012 wrzesień
2012 sierpień
2012 lipiec
2012 czerwiec
2012 maj
2012 marzec

OBECNIE NA BLOGU
1 niezalogowany użytkownik
Statystyki mojabudowa.pl
Liczba blogów: 67160
Liczba wpisów: 222823
Liczba komentarzy: 903609
Liczba zdjęć: 681224
Liczba osób online: 155
usuń reklamy
Top 100 blogów

sprawdź listę 100 najczęściej odwiedzanych blogów.

sprawdź teraz
200 zł rabatu + dostawa gratis.
mojabudowakupon rabatowy