Jak w temacie - montaż okien postępuje. Dziś będą już skończone. Wczoraj mogłam wyskoczyć tylko na chwilę, żeby podpatrzeć postępy, bo jestem z córką w szpitalu i nie w głowie były mi wojaże i dokładnie inspekcje.
Ale zrobiłam kilka zdjęć poglądowych :)
kolor złoty dąb
prowadnice do rolet są brązowe, bo nie ma to większego wpływu na estetykę, a jest dużo tańsze :)
Niezapiankowane okno:
Reszta :)
No i widok na skończony już dach, którego ostatnio nie udało mi się uwiecznić:
W planach zdjęciowych mam jeszcze zdjęcia okien dachowych, ale to przy okazji następnej wizyty na budowie.
Z aktualności:
- na budowie szaleje elektryk - zrobił już przyłączenie do domu, umiejscowił sobie skrzynkę i robi już sobie w środku pomarańczowe puszki
- pojawił się na budowie jegomość od alarmów i się wystraszyłam skąd on znalazł moją budowę - historia jest dłuższa, więc jeśli chcecie opiszę ją kiedy indziej
- z problemów - nadal nie mamy okna trójkątnego ze splotu kilku komplikacji i wychodzi na to, że tynki a być może i posadzki będą musiały być bez tego okna jakoś...
- jak elektryk skończy to wchodzi tynkarz - czeka tylko na znak od elektryka
Roboty idą do przodu co mnie bardzo cieszy :)