62. Ocieplenie start!
Od wczoraj wystartowało ocieplenie zewnętrzne domku :) Pan już powoli żegna się z kłopotliwym poprzednim inwestorem i będzie w stanie w całości się poświęcić naszej budowie. Strasznie się cieszę :) Jak dzisiaj zobaczyłam efekty pracy 1,5 dnia to mi dech zaparło :) Tak dużo już zrobione! Patrzcie sami:
Jestem bardzo zadowolona, bo skrzynki rolet praktycznie całe się schowały w ociepleniu, więc nie będzie brzydkiego efektu wystawania ich.
Nad parapetami usilnie myślimy i jeszcze nie mamy podjętej decyzji... A już trzeba by je zamawiać...
Z postępów instalatorów zostało zrobione:
1) podłączony kominek:
2) zakończone rurki w kuchni i położony styropian na podłodze:
okna zaparowane, ale trzeba codziennie wietrzyć, bo jak na dworze wilgotno to i w domu więcej wilgoci się zbiera niż na początku tynków.
3) Kotłownia nabiera więcej rurek. Zakończył się montaż rur do centralnego odkurzacza (na razie nie kupujemy maszyny, tylko rozłożyliśmy rury "na zaś")
Zainspirowana wpisem o babolu na dachu postanowiłam popatrzeć jak u mnie wykończone są wyłazy. I co ujrzałam? Jeden z nich wygląda następująco:
Chyba się ze mną zgodzcie, że nie wygląda jak powinno?