47. Tynki
Data dodania: 2012-10-17
wyślij wiadomość
Elektryk dalej się dłubie ze swoimi pracami, ale nie przeszkadza to tynkarzom w postępie ich prac :)
Zdjęcia nie do końca ładne bo pył w powietrzu i dziecko na rękach.
Pokój córki: (dzięki obecności elektryków mam od razu puszki wyczyszczone)
sypialnia:
jest jeszcze skończony drugi pokój dziecka
garderoba:
jak odjeżdżałam tynkowała się klatka schodowa.
Zostały też wstawione tymczasowe drzwi, żeby trochę chociaż zamknąć domek:
Piękne to one nie są ale drzwi to drzwi Mają zamek, więc coś zawsze ochroni :)
Na dziś to tyle :) Dobranoc
Dokarmiają ją (bo to kociczka) a ona ich odwiedza. Mruczy, łasi się i zaczepia do zabawy :) Ja uwielbiam koty, mój mąż zdecydowanie nie. Chciałam ją zabrać do domu, no bo jak się przyplątała no to trzeba :P No ale mąż się nie zgodził i już... Za to córka i ja miałyśmy chwilę zabawy. To raczej nie jest kot sąsiadów, bo wszyscy mają psy. Ehhh, na samo wspomnienie chcę mieć kota :)
