21. Strop ułożony
Dzisiaj wybrałam się na budowę bo panowie od wczoraj wkroczyli i układali strop. Zdecydowaliśmy się na terivę, pomimo że w projekcie mieliśmy monolityczny. Nastąpił pewien niespodziewany problem, bo kierownik budowy nie uprzedzając nas wyjechał poza miasto i dzisiaj miał odebrać zbrojenie, a go nie ma i będzie za 3 dni... Nie powiem że się nie zdenerwowałam Podzwoniłam po innych kierownikach i nie bardzo chciał się ktoś podjąć wkroczenia na teren innego kierownika, ale ostatecznie udało mi się jednego pana ściągnąć, żeby wydał opinię na temat tego stropu. Kosztowało mnie to 100 zł, ale opłaciło się, bo wytknął robotnikom kilka błędów. Nie były to jakieś kardynalne błędy, ale jednak znalazł kilka uchybień. Kierownik firmy zadzwonił po chłopaków (bo już na dzisiaj skończyli pracę zanim przyjechałam) i wzięli się za poprawki i o 19 już wszystko było poprawione, żeby jutro wylewać beton.
Fotorelacja na dziś:
Przypmniało mi się jak nazywają się te zbrojenia wystające - to trzpienie :)