69. Zdjęcia stanu po wylewkach :)
Niestety gapa ze mnie i nie będzie dziś zdjęć z zewnątrz budynku jak wygląda domek pokryty klejem, ale jeszcze przez dłuższy czas jego wygląd się nie zmieni, więc następnym razem zrobię zdjęcia :)
Wylewki ogólnie udane, dylatacje widziałam że porobione, wszędzie równo i gładko :) Jedynie przy wejściu do domu kawałek się ukruszył, ale będą tam drzwi docelowe, więc to nie problem.
Zdjęcia:
Kotłownia
łazienka dolna:
Salon:
W kuchni mały miś :)
Sypialnia:
pokój drugiego dziecka:
garderoba:
górna łazienka:
Co się nie do końca udało?
Wg pana hydraulika mieliśmy nie wylewać posadzki pod prysznic - miała tam zostać płyta styropianowa żeby później nic nie kuć pod odpływ liniowy. Kafelkarz zgodził się na taką opcję więc wszystko ustalone. Jakież było nasze zdziwienie gdy zachodzimy a tam cała podłoga wylana w łazience... Pan hydraulik o tym nic nie wie, bo zostawił styropian w wyliczonym miejscu, a pan posadzkarz go sobie... wyciągnął i zalał jak leci. No i teraz mają klops :) Ale jak to powiedział "skuje się". Tylko ja wiem czym się kończy u nich skuje się - tygodniem opóźnienia :) Dobrze że ja już na nic nie czekam i teraz to mogą się opóźniać.
Plany na kolejny tydzień?
- podbitka już od poniedziałku
- montaż pieca gazowego i uruchomienie lekko podłogówki
- wykopanie uziemienia do zbiornika na gaz
- w czwartek kładzenie płytek w kotłowni na ściany.
Może coś jeszcze w praniu wyjdzie, ale póki co to tyle :)
Miłej niedzieli wszystkim :)